Pueblos - (...) i (...) [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Nigdy nic dla mnie nie było czarne i białe
Nawet po przegranej w ręce brałem grafit i diament
Musiałem poznać zyski i straty te
Teraz dam się poznać, walić błyski i rapy twe
Czyny i słowa me - gesty i mowa /he/
Wynik i droga - wasze śmieszki i moda/ wiem
Gdzie jest start i meta, lewo i prawo, gdy w głębi mam swój ogień i lód
Płomień i chłód, promień i cóż, tym rozpalam i gaszę swój kunszt
Uff... wstaw swoje w wielokropki
I wiedz, że wszystko ma dwie strony
Wstaw swoje w wielokropki
Albo kropki połącz i pomyśl
że każdy Jeden Raz za majkiem chcę ocalić
By ten pierwszy nie był ostatnim # Rasmentalism

REF:
Daj trochę przestrzeni między mono i stereo
Między mono i stereo…
Daj trochę przestrzeni między wczoraj i jutro
Między wczoraj i jutro…
Wstaw swoje w wielokropki (4x)

Często poruszam się po amplitudach i tym razem
Czuję, że się czuje jak król i błazen
Zarazem albo wilk i owca w parze
Kiedy padam to wstaję, bo nie mogę tam zostać na razie
To jak prostka i wiraże, więc balaklawa zakładana
Na twarz/ zakładam, że moje słowa to magma i lawa
Ty patrz!/ na mnie jak Sycylia na Etnę
Kiedyś wybuchnę i to zrobię zapewne
Każdy z nas nieraz wybuchnął i wygasł
Moje życie to alfa i omega - Omega wskazuję czas
Czas zleciał, ale nie czas zamknąć powieki
W przeciągu lat znam kaseciaki, woski i cedeki

REF