Sentino - CYRK [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Sentino
Album: DOMINACJA GENETYCZNA ALVAREZA PAŁUCKIEGO
Gatunek: Rap

Tekst piosenki

[Zwrotka 1]
Każdy, kogo znam, albo siedzi, albo go nie ma, albo ucieka
Ten świat jest większy niż tylko PL, na każdym rogu bezpański pies szczeka
Ja mam naboje gorące jak piekło, piszę, co widzę, nie to, co gazeta
Tutaj kolega ci sprzeda kolegę, a potem powie, że będzie vendetta

[Refren]
Jadę z moim bratem dziś znów na miasto, zarabiać hajs
Walimy temat tu grama połówkę na nos, taki jest vibe
W poszukiwaniu ucieczki zatracam się, życie to cyrk
Nigdy już wstecz nie patrzę, nie odwracam się, fryzura slick
Czekałem pięć, dziesięć lat, żeby mieć sukces
Nie chcieli, żebym osiągnął coś
Musiałem samemu przеjść przez deszcz
A teraz to mogą obciągnąć go
Licząc oddеchy, gdy śpi
Budzę się dla pięknych dni

[Zwrotka 2]
Wychowani w upale tych kłamstw, ja się nie grzeję i zostaję cool
Robię pozycję, by mocno stąpać, a ten, co szczurem był zostaje szczur
Zawsze anteny są czujne jak suty tej kurwy co wyślę do domu o ósmej
Mój czas jest teraz, bo nie mam go później, później to będzie burdel, a ja największy w tym skurwiel
Procenty dawaj, bo sam je zabiorę, Ty lubisz sport - zostań animatorem
Ja wielkim rekinem lub aligatorem, lubię się bawić, zatracać w hardcorze
Metal na głowę lub pliki na dupę, bije cię kurwy z nawyków sekundę
Musiałem iść całe życie przez dżunglę, dawaj tę kreskę, nie bierz

[Refren]
Jadę z moim bratem dziś znów na miasto, zarabiać hajs
Walimy temat tu grama połówkę na nos, taki jest vibe
W poszukiwaniu ucieczki zatracam się, życie to cyrk
Nigdy już wstecz nie patrzę, nie odwracam się, fryzura slick
Czekałem pięć, dziesięć lat, żeby mieć sukces
Nie chcieli, żebym osiągnął coś
Musiałem samemu przejść przez deszcz
A teraz to mogą obciągnąć go
Licząc oddechy, gdy śpi
Budzę się dla pięknych dni

[Zwrotka 3]
Number one spot na wieczność jest mój, Prady jest torba, a w niej wielki miecz
Piję tequilę, niepotrzebna sól, walę 0,5 i jest elektrycznie
Wracam na bloki, południe na favela, na każdym nadgarstku mam Audemar
Ale pustkę mam w duszy i nie mogę przyznać się do winy, co tylko diabeł zna
Jestem przeklęty, wieczne przekręty, większe problemy tym większe legendy
Większe pieniądze, tym mniejsze mam chęci dopuszczać tych ludzi jak siedzę w tym Benzie
Sento jest Batman, OG, artysta spelun, szmata z silikonem i czarny ma welur
Z słabą psychiką złapiesz tu biegun, zawsze podaję im zbawę

[Refren]
Jadę z moim bratem dziś znów na miasto, zarabiać hajs
Walimy temat tu grama połówkę na nos, taki jest vibe
W poszukiwaniu ucieczki zatracam się, życie to cyrk
Nigdy już wstecz nie patrzę, nie odwracam się, fryzura slick
Czekałem pięć, dziesięć lat, żeby mieć sukces
Nie chcieli, żebym osiągnął coś
Musiałem samemu przejść przez deszcz
A teraz to mogą obciągnąć go
Licząc oddechy, gdy śpi
Budzę się dla pięknych dni

Interpretacja piosenki

Tekst stworzył(a)
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

Piosenka opowiada o trudach życia, dążeniu do sukcesu i radzeniu sobie w brutalnym świecie, w którym lojalność jest rzadkością. Artysta przedstawia siebie jako osobę, która przeszła długą i wymagającą drogę, by osiągnąć to, co ma teraz, jednocześnie zmagając się z samotnością, zdradą i ciemną stroną sukcesu.

 

W pierwszej zwrotce artysta opisuje otaczającą go rzeczywistość pełną zdrady i fałszu. Wspomina o znajomych, którzy albo zniknęli, albo zawiedli, co podkreśla surowość życia, w którym musiał się odnaleźć. Nawiązuje do doświadczeń związanych z przemocą, zdradą i trudnymi relacjami, malując obraz świata, w którym nie można nikomu ufać.

 

Refren podkreśla wytrwałość artysty w dążeniu do celu, mimo licznych przeciwności. Opisuje, jak wiele czasu i wysiłku kosztowało go osiągnięcie sukcesu, oraz jak ważne jest nieoglądanie się wstecz. Jego determinacja i dążenie do pięknych dni są kontrastowane z chaosem życia, które porównuje do cyrku.


Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Sentino
Wiecznie
19,7k
{{ like_int }}
Wiecznie
Sentino
Vitalyi
9,5k
{{ like_int }}
Vitalyi
Sentino
Lato
8,8k
{{ like_int }}
Lato
Sentino
Casablanca
8k
{{ like_int }}
Casablanca
Sentino
Duc de Pologne
5,8k
{{ like_int }}
Duc de Pologne
Sentino
Komentarze
1.
OG
890
2.
818
3.
727
4.
589
5.
583
6.
549
7.
460
9.
413
10.
407
11.
375
12.
305
13.
297
14.
256
15.
224
16.
221
17.
180
18.
170
Polecane przez Groove
Kamień z serca
1,3k
{{ like_int }}
Kamień z serca
Kubi Producent
to nieprawda, że nie lubisz róż ;**
315
{{ like_int }}
to nieprawda, że nie lubisz róż ;**
Mata (Michał Matczak)
LA✝✝✝ARNIE WSZĘDZIE DAWNO ZGASŁY
31
{{ like_int }}
LA✝✝✝ARNIE WSZĘDZIE DAWNO ZGASŁY
Taco Hemingway
For Good
218
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
2k
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
Bletka
Popularne teksty
Siedem
55,8k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
51,5k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
28k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
200k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
104k
{{ like_int }}
Snowman
Sia