Sentino - PROVIDENT [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Sentino
Album: DOMINACJA GENETYCZNA ALVAREZA PAŁUCKIEGO
Gatunek: Rap

Tekst piosenki

[Refren]
Nie ma już przyjaźni, walę w mordę szkłem
Jak sommelier, podjeżdżam do burdelu Rolls-Roycem
Nudzi mnie muzyka, 100 000 orfelen
Blood In Blood Out — jestem jak Provident
Cały zestaw świeżych dziwek co weekend
Rozpierdalam całe suite, po czym zmieniam hotele
Jestem w całkiem innej lidze, chuja kładę, kto coś chce
Nawet się już nie podzielę z tymi bestiami powietrzem

[Zwrotka 1]
Ej, dominacji inny wymiar, ty grasz z świnią w bilard
I wyglądasz jak teksański seryjny killer
Noszę nowe złote AP, takie z Open Casem
Twój idol to jest gejem, wygląda jak John Wayne Gacy
Jacy to konkurenci? Błagam, on co wers powtarza
I brzmi jak czeski polityk, jak po angielsku gada
Zakompleksiony za granicą by truskawki zbierał
A ten krasnal ogrodowy to arabski pedał
Nie ma podlotu, ja w tym roku zrobię dużo więcej
Dwumetrowi ochroniarze z Legii Cudzoziemskiej
Raperzy kupują białe flagi, ja siedzę w Paryżu
W Raffles i otwieram kurwom drzwi w butach, cały nagi
Pierwszy kamagra rider, każę jej ssać na live
Może w Dubaju byłaś kimś, tu jesteś Gastarbeiter
Jaki sponsoring? Ja rzucam całe pliki w nią
Że ma czarno pod oczami, tak jak Mickey Mouse

[Refren]
Nie ma już przyjaźni, walę w mordę szkłem
Jak sommelier, podjeżdżam do burdelu Rolls-Roycem
Nudzi mnie muzyka, 100 000 orfelen
Blood In Blood Out — jestem jak Provident
Cały zestaw świeżych dziwek co weekend
Rozpierdalam całe suite, po czym zmieniam hotele
Jestem w całkiem innej lidze, chuja kładę, kto coś chce
Nawet się już nie podzielę z tymi bestiami powietrzem

[Zwrotka 2]
Nie ma drugiego, co tak linie składa
Ty to tylko w kiblu kartą, jak coś kruszysz, możesz swą opinię dawać
Bo nie masz jaj, jak skastrowany żubr
I cały dzień przewozisz jakiś materiał jak bóbr
Oni pracują dla kogoś, a ja nie robię nic
I biorę tylko 10% ofert, wolę pić
Niż słuchać jakieś nowe rymy tam gdzieś z Bogatyni
Gdzie krzyczą z podnoszonym palcem, jak wychowawczyni
Moja bitch nie ma wyrazu twarzy od botoksu
To człowiek z wosku, nie zgadniesz nigdy koloru włosów
Ja byłem aspołeczny już odkąd pamiętam liczyć
Twój styl ubioru nie jest słaby — on jest wręcz tragiczny
Jaki przekaz masz mi dać pieniądze
Żebym już nie musiał na nich patrzeć?
Będziesz musiał brać psychiatrę
Bo prawda zniszczy ci życie jak dziwka z dyskoteki
Za 100 godzin ruchania jej kupiłem trzy torebki

[Refren]
Nie ma już przyjaźni, walę w mordę szkłem
Jak sommelier, podjeżdżam do burdelu Rolls-Roycem
Nudzi mnie muzyka, 100 000 orfelen
Blood In Blood Out — jestem jak Provident
Cały zestaw świeżych dziwek co weekend
Rozpierdalam całe suite, po czym zmieniam hotele
Jestem w całkiem innej lidze, chuja kładę, kto coś chce
Nawet się już nie podzielę z tymi bestiami powietrzem

Interpretacja piosenki

Tekst stworzył(a)
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

Piosenka ukazuje artystę jako pewnego siebie, bezkompromisowego i dominującego człowieka, który żyje w luksusie i nie przejmuje się opinią innych. Refren podkreśla brak przyjaźni i lojalności w jego otoczeniu, co prowadzi go do brutalnego i samowystarczalnego podejścia do życia. Porównuje siebie do sommeliera, który rozdaje ciosy, oraz nawiązuje do swojego hedonistycznego stylu życia – drogich samochodów, ekskluzywnych hoteli i relacji z kobietami. Jego życie to nieustanna zmiana otoczenia, a świat muzyki, w którym się obraca, zaczyna go już nużyć, mimo że przynosi ogromne zyski.

 

W zwrotkach artysta drwi z przeciwników i podkreśla swoją przewagę nad nimi. Opisuje konkurencję jako słabą, nieoryginalną i zależną od innych, podczas gdy on sam jest niezależny, zdeterminowany i skupiony na swoich celach. Wspomina o swoim wyrafinowanym guście, luksusowych markach i materialnych zdobyczach, takich jak zegarki czy biżuteria, które świadczą o jego sukcesie. Jednocześnie nie ukrywa swojego brutalnego podejścia do relacji międzyludzkich, zarówno z mężczyznami, jak i kobietami.


Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Sentino
Wiecznie
19,8k
{{ like_int }}
Wiecznie
Sentino
Vitalyi
9,5k
{{ like_int }}
Vitalyi
Sentino
Lato
8,8k
{{ like_int }}
Lato
Sentino
Casablanca
8,1k
{{ like_int }}
Casablanca
Sentino
Duc de Pologne
5,8k
{{ like_int }}
Duc de Pologne
Sentino
Komentarze
1.
OG
898
2.
838
3.
748
4.
601
5.
593
6.
557
7.
469
9.
427
10.
412
11.
379
12.
318
13.
303
14.
259
15.
227
16.
225
17.
182
18.
170
Polecane przez Groove
Kamień z serca
1,5k
{{ like_int }}
Kamień z serca
Kubi Producent
to nieprawda, że nie lubisz róż ;**
453
{{ like_int }}
to nieprawda, że nie lubisz róż ;**
Mata (Michał Matczak)
LA✝✝✝ARNIE WSZĘDZIE DAWNO ZGASŁY
1,1k
{{ like_int }}
LA✝✝✝ARNIE WSZĘDZIE DAWNO ZGASŁY
Taco Hemingway
For Good
265
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
2,7k
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
Bletka
Popularne teksty
Siedem
55,9k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
51,6k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
28k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
200,1k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
105,8k
{{ like_int }}
Snowman
Sia