Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Ten tekst to bardzo szczery, brutalnie emocjonalny monolog człowieka zmagającego się z depresją, lękiem, uzależnieniem i poczuciem całkowitej utraty sensu. Autor opowiada o życiu pełnym bólu, o braku spokoju, o myślach samobójczych i o tym, że nawet chwile wytchnienia są krótkie i nietrwałe. Mówi o relacji, która nie daje już wsparcia, o poczuciu stagnacji, o próbach rzucenia używek i o tym, że mimo to budzi się z pustką. Czuje się niezrozumiany przez innych, odcięty, przerażony własnym stanem, walczy z zaburzeniami lękowymi i ma wrażenie, że wszyscy postrzegają go jako „szalonego” i niedającego się uratować.
W drugiej części tekst staje się jeszcze ciemniejszy. Autor zwierza się z nienawiści do samego siebie, z poczucia, że jest „śmieciem”, że funkcjonuje tylko dzięki chemii w żyłach, że jego życie jest jak więzienna cela. Czuje, że ludzie mówią, że mu współczują, ale jednocześnie nie oferują realnej pomocy. Wspomina ukochaną osobę, która odeszła — prawdopodobnie wujka — i która była jedynym źródłem siły i mądrości. Teraz, po jego śmierci, artysta czuje się jeszcze bardziej zagubiony. Finał to obraz człowieka stojącego na krawędzi, „schodzącego na dno”, bez nadziei i bez poczucia, że cokolwiek ma sens. Tekst jest surowym zapisem psychicznego załamania, desperackiej potrzeby ratunku i bólu, który przysłania cały świat.