To utwór brutalny i bezkompromisowy — pełen wizerunków przemocy, broni i handlu narkotykami. Tekst maluje obraz kogoś, kto wychował się w biedzie, zdobył pieniądze („bag”, nowy Benz) i teraz rządzi ulicą, ale robi to kosztem normalnego życia: chowa się w paranoi, ma przy sobie arsenał i nie boi się użyć przemocy („cut your fingers off”, „toe-tagged nigga laying in the grass”). Refren „Mind your business” to deklaracja dystansu i bezwzględności — brak miejsca na przyjaźń czy sentymenty, tylko twarde reguły przetrwania.
Druga warstwa to kontrast między triumfem a utratą: chwalba bogactwa i pozycji przeplata się z opowieściami o traumie, strachu przed zdradą i konieczności obrony własnego terytorium. Kobiety pojawiają się tu jako trofea lub obiekty seksualne, a muzyka służy jako raport z codzienności, gdzie lojalność, przemoc i handel są normalnością. W efekcie kawałek to zarówno brag o sukcesie „z kanału”, jak i ponury obraz świata, w którym osiągnięcie statusu oznacza ciągłą gotowość do wojny.