[Zwrotka 1]
Otwórz się na noc
Nad naszym łóżkiem wisi ciężki księżyc
Rzucasz wątpliwości
Jak cień błąkający się po zakamarkach pokoju
Zawsze sądziłem, że mam jeszcze pełen bak
Lecz nie dzisiaj, jesteś całkiem sama
Zawsze sądziłem, że znajdę jakiś sposób
[Przedrefren]
Co się teraz dzieje w twojej głowie?
Chodzi o coś, co powiedziałem?
Wiem, że żyłaś przeszłością
Co się teraz dzieje w twojej głowie?
Chodzi o coś, co powiedziałem
[Refren]
To doprowadza mnie do szaleństwa, możesz próbować kłamstw
Ale nie możesz zaprzeczyć, zaprzeczyć że ja
Nie nie możesz, nie możesz zaprzeczyć, że cię kocham
I możesz pobiec na zbocze wzgórza i zamknąć oczy
Ale nie możesz zaprzeczyć, nie możesz zaprzeczyć
Nie, nie możesz zaprzeczyć, nie możesz zaprzeczyć
Nie możesz zaprzeczyć, że cię kocham
[Zwrotka 2]
Czuwa nad nami Bóg
Więc nie łammy złotych zasad
Siedem mórz, czy coś nas to nauczyło,
Czy tylko żeglowaliśmy statkiem głupców?
Zawsze sądziłem, że mam pełen bak
Lecz nie dzisiaj, jesteś całkiem sama
Zawsze sądziłem, że któregoś dnia tam dotrzemy
[Refren]
To doprowadza mnie do szaleństwa, możesz próbować kłamstw
Ale nie możesz zaprzeczyć, zaprzeczyć, że ja
Nie nie możesz, nie możesz zaprzeczyć, że cię kocham
I możesz pobiec na zbocze wzgórza i zamknąć oczy
Ale nie możesz zaprzeczyć, nie możesz zaprzeczyć
Nie, nie możesz zaprzeczyć, nie możesz zaprzeczyć
Nie możesz zaprzeczyć, że cię kocham
[Przejście]
Powiedz, co widzisz, kiedy zamykasz oczy
Zamknięta w swoim pokoju, czy znajdzie się tam miejsce dla mnie?
W zdobyczach twojego miłosierdzia
W czci twojego łóżka
W kolebce poranka
Jak to ujęłaś?
Co dzieje się teraz w twojej głowie?
[Refren]
To doprowadza mnie do szaleństwa, możesz próbować kłamstw
Ale nie możesz zaprzeczyć, zaprzeczyć, że ja
Nie nie możesz, nie możesz zaprzeczyć, że cię kocham
I możesz pobiec na zbocze wzgórza i zamknąć oczy
Ale nie możesz zaprzeczyć, nie możesz zaprzeczyć
Nie, nie możesz zaprzeczyć, nie możesz zaprzeczyć
Nie możesz zaprzeczyć, że cię kocham
