Clipse
Clipse
Ta piosenka to celebracja przewagi, świadomości własnej wartości i luksusu zbudowanego na doświadczeniu, przetrwaniu i chłodnej inteligencji. Pharrell w refrenie ustawia ton – mówi wprost: kiedy inni wreszcie rozumieją jego styl, wizję czy ruchy, on już dawno jest gdzie indziej. To manifest bycia przed czasem, wyprzedzania tłumu, którego nie da się dogonić – zarówno pod względem stylu, jak i mentalności.
Pusha T w swojej zwrotce miesza uliczny realizm z elitarnością: wspomina o narkobiznesie, dyplomacji ("If I was Brittney Griner, I’ma need Obama") i lojalności, która w jego świecie bywa tylko pozorna. Wyśmiewa tych, którzy „nie wiedzieli”, że ich wspólnik sypał – i jednocześnie demonstruje, że grał zawsze kilka ruchów do przodu, rozumiejąc sztukę wojny. Jego wersy są pełne aluzji do brudnych interesów, luksusowych aut i egzekwowanej siły, ale podane z elegancją i pewnością siebie.