Crywolf
Crywolf
Crywolf
Napisałem tę piosenkę w głębi psychozy. W pogoni za swoim artyzmem zepsułem się psychicznie, fizycznie i emocjonalnie. Pewnej nocy miałem moment, w którym zapłakałem nad tym, jak bardzo upadłem, jak bardzo umierałem. Naprawdę wydawało mi się, że mój umysł odszedł na zawsze.
Uderzyło mnie to, jak dziwaczne jest doświadczenie bycia artystą. Miałem obraz mnie na scenie, powoli rozbierającego się na części, krzyczącego i płaczącego w agonii, podczas gdy tłum patrzy i wiwatuje, uśmiechając się. Coś w ich dopingu sprawiło, że to wszystko bolało jeszcze bardziej.
Robię to z ochotą. Ale dlaczego? Jakaś część mnie chce być znana. Chce żyć dalej w sercach innych. Chce wyartykułować mój ból w formie, która wykracza poza słowa. Chcę, żeby to coś znaczyło.