Czerwone Gitary
Czerwone Gitary
Czerwone Gitary
Czerwone Gitary
Czerwone Gitary
Piosenka, w której przenosimy się do lat szkolnych Krzysztofa Klenczona. Wokalista śpiewa tutaj do pewnej dziewczyny, jego pierwszej miłości. W niewinnych czasach dzieciństwa starał się zdobyć zainteresowanie ukochanej, zwrócić na siebie jej uwagę. Dowiadujemy się więc do jakich metod się uciekał - żaby w piórniku, wyryte w ławkach serca.
Nic jednak nie przynosiło efektów i mimo wielkich starań jego zaloty zostały odrzucone. Dowiadujemy się jak bardzo mały Klenczon cierpiał po złamanym sercu, jak duże znaczenie miała dla niego - jak dla każdego z nas - pierwsza, szkolna miłostka. I choć z perspektywy czasu orientujemy się, że tak naprawdę nie była to prawdziwa, głęboka miłość, to sentyment do pierwszych uczuć pozostaje w nas na zawsze.
Kolejne wersy piosenki są sprawozdaniem z lat nastoletnich, bardziej już dorosłych i dalszych zabiegów i podrywów Klenczona. Dla ukochanej dziewczyny był w stanie wiele poświęcić, zmienić samego siebie - specjalnie dla niej zapuścił brodę i założył spodnie w kwiaty. Wiedział, że podoba jej się taki styl i miał nadzieję, że tym zwróci uwagę dziewczyny. I kolejny raz się zawiódł - znów dostał kosza.