GUNNA.
GUNNA.
Ten numer to manifest konsekwencji i ciągłego wzrostu – zarówno w muzyce, jak i w życiu. Refren podkreśla nieustanne parcie do przodu: Gunna jasno mówi, że jego kariera się nie zatrzyma, a każdy koncert to kolejne sześciocyfrowe honorarium. W tle przewija się symbol luksusu i stabilizacji – Rolls-Royce, futrzane dywany, życie ponad chmurami – ale bez pustej pogoni za lajkami, bo priorytetem jest zdrowie, majątek i rozwój.
Pierwsza zwrotka to obraz pracy na wysokich obrotach i życia w trasie – podróże po świecie, szybkie ruchy biznesowe, projekty, które sam kreuje. Jest w tym narracja „od zera do bohatera” – od wyjścia z „ziemi” do pozycji, w której inspiruje innych. Gunna zaznacza też, że jego styl nie jest darmowy ani przypadkowy, a osiągnięcia to efekt wytrwałości i planu.
Druga zwrotka jeszcze mocniej akcentuje determinację. Padają liczby (200 tys. za zwrotkę), pojawia się motyw „zostań na dole, aż przyjdzie czas na wybicie się”, a także kontrast między dawnym życiem a obecną, luksusową codziennością w górach. Całość kończy się obrazem elitarnej ekipy i pewności, że kontroluje swoją grę – zarówno w muzyce, jak i biznesie. To hymn o tym, że jeśli jesteś w stanie utrzymać tempo, budować swoją markę i nie rozpraszać się hałasem, to „to się nie zatrzyma”.