[Zwrotka 1]
Kiedy oglądam się za siebie, śledzę opuszkami palców plastikowe torby
Myśląc: „Chciałabym móc ekstrapolować jakąś małą intencję
A może po prostu przykuć twoją uwagę na minutę lub dwie”
[Zwrotka 2]
Czy umrę? A może dożyję tej dziesiątki?
Gdzie pokonałam wymieranie telomerów?
A jeśli to zrobię, czy będziesz tam ze mną, Ojcze, Siostro, Bracie?
[Zwrotka 3]
Charlie, przestań palić
Karolino, będziesz ze mną?
Czy z dzieckiem wszystko będzie w porządku?
Czy będę miała własne dziecko?
Czy dam sobie z tym radę, nawet jeśli to zrobię?
Mówi się, że mój umysł
Nie nadaje się, a przynajmniej tak mówili, do opieki nad dzieckiem
Chyba sobie poradzę
[Zwrotka 4]
To nie był mój pomysł, koktajl rzeczy, który skręca neurony w środku
Ale bez nich umrę
Mówią, że w muzyce jest ironia, to tragedia, ja
Nie widze w tym nic greckiego
Daj mi mauzoleum na Rhode Island z tatą, babcią, dziadkiem i Dave'em
Który powiesił się naprawdę wysoko
Na niebie Parku Narodowego to wstyd i teraz płaczę
Aby dostać się do ciebie, uratować cię, jeśli odbiorę sobie życie
Znaleźć swoje ciało astralne, umieścić je w moich oczach
Daję ci dwie sekundy na płacz
Zabiorę cię do domu, dam ci koc
Twój duch może siedzieć i oglądać telewizję obok mnie
Bo, kochanie, ja
Przeszłam przez czas, kiedy czułam, że to robisz
[Zwrotka 5]
Nie mogłam tego znieść, byłam w Monako
Nie słyszałam, co mówili przez telefon
Za dwie godziny musiałam zaśpiewać dla księcia
Siedziałam pod prysznicem
Dałam sobie dwie sekundy na płacz
Szkoda, że umieramy
[Zwrotka 6]
Kiedy miałam piętnaście lat, nadzy sąsiedzi przejechali obok mnie
Przyciągnął mnie za talię, długie włosy na plaży
Chciałam wyjść tak jak ty, popływać z rybami
Które złowił na plażach Rhode Island
Ale czasami to po prostu nie jest twój czas
[Zwrotka 7]
Caroline, jaką matką była, żeby powiedzieć, że skończę w instytucji?
Chciałam tylko pocałować Aarona Greene'a i siedzieć nad
Jeziorem, dolewając wyciśnięty sok z limonki do drinków, które robili
Urodzić dziecko w wieku szesnastu lat, w mieście, w którym się urodziłam, i umrę
[Zwrotka 8]
Aaron skończył martwy, a nie ja
Co jest ku*wa nie tak w twojej głowie, żeby mnie odesłać i nigdy nie wrócić?
Egzotyczne miejsca i ludzie nie zastąpią bycia twoim dzieckiem
Daję sobie dwie sekundy na płacz
[Zwrotka 9]
Niech się nade mną rozbije
Jak fale na morzu
Nazywaj mnie Afrodytą, gdy mi się kłaniają
[Zwrotka 10]
Plażowiczka, łowczyni księżyca, królowa empatii
Daję sobie dwie sekundy na wzięcie oddechu
I powrót do bycia spokojną królową
Potrzebowałam tylko dwóch sekund, żeby być sobą
