[Zwrotka 1]
Jestem chory od karmienia własnej duszy
Dla ludzi, którzy i tak nigdy nie pojmą
Jacy próżni i bezcelowi wyrośli.
Dlatego, że ich języki się plączą
Jak wirtualne śmieci, próbując zrozumieć jak się dzisiaj czuję.
[Refren]
Powoli zamarzam i gubię drogę.
Ale nie potrzebuję jeszcze jednej mapy twojej głowy.
Powoli zamarzam i gubię drogę.
Ale nie potrzebuję jeszcze jednej mapy twojej głowy.
Ooooooooohhhh...Ooooooooooooooohhhh...
[Zwrotka 2]
Widziałem płynną władzę
Dającą nam wszystkim życie.
Zdzieliłem się nią po łbie i wreszcie się obudziłem.
Byłem tam tylko ja sam,
Jedynie w skarpetkach i z telefonem.
A ktoś darł się tak, jakby ten ich świat miał zaraz wybuchnąć.
[Refren]
Ooooooooooooooooohhhhhhhhh... (Co?)
[Refren]
Yeah