Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
"HeadBanger" to bragga w czystej postaci. Słoń przyznaje tutaj że nic nie jest w stanie go wykurzyć ze świata hip-hopu i będzie dalej robił swoje, nie patrząc na krytykę. Nie musi być najpopularniejszym artystą pod słońcem i podobać się wszystkim by czuć się spełnionym. Póki działa na swoich zasadach i mówi o tym, na co ma ochotę nic więcej go nie obchodzi. I tak uważałby za poniżające mieszanie się z większością naszych rodzimych wykonawców, bo nie przedstawiają oni sobą praktycznie żadnych umiejętności. Grają tylko pod publiczkę, idąc za tym, co dyktuje moda, co dla autora jest co najmniej żenującą postawą.
On sam od samego początku doskonale wiedział, w jakich rejonach chce się poruszać, zainspirowany horrorcore'm z USA i jako jeden z pierwszych zaczął propagować ten gatunek w Polsce. Od tamtego czasu wielu uważa, że się nie rozwija i nie ewoluuje swojej gadki, ale Słoń nie zamierza w żadnym wypadku zwracać na to najmniejszej uwagi. Robi to, co lubi i nie będzie udawał kogoś, kim nie jest.
Znacznie bardziej woli skupić się na autentyczności i nawijaniu o tym, co go interesuje, zamiast na siłę wymyślać teksty na jakieś nie wiadomo jak wydumane tematy. Wie, że jest dobry w tym co robi i dlatego ma gdzieś wszystkich tych, którzy uważają inaczej. Poradzi sobie spokojnie bez ich krytyki, czego tysiące fanów w całym kraju są chyba najlepszym dowodem.
