Słoń (PL) - Od zmierzchu do świtu [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Słoń (PL)
Album: Demonologia
Data wydania: 2010-11-19
Gatunek: Rap, Polski Rap
Producent: Mikser

Twórz Groove z nami!
Wyślij okładkę tej piosenki!
Wysyłany plik musi być typu: png lub jpg. Żaden plik nie został wysłany. Dziękujemy za wysłanie okładki.

Tekst piosenki

[Verse 1]
Witamy w piekle synu, to siódmy jego krąg
Jestem stąd, robię to gówno jak Buddha Monk
Jak Ritual Superjoint, z nieba spada deszcz bomb
Mam broń tak zabójczą jak średniowieczny trąd
Utnę każdą z Twoich rąk, daję Ci moje słowo
Tak więc od dzisiaj będziesz musiał walić konia głową
To zakazany owoc, myśli mamy krzywe
Wytaguję Ci na pysku cyrklem swoją ksywę
Nie jestem typem, który mówi do świni "kotku"
Kopnę Cię tak mocno w pizdę, że but zostanie w środku
Chodź tu, poznasz grę zwaną lodem
Gdzie naliczamy punkty klaszcząc jajami o brodę
To rap z piekła rodem, w sercu płonie ogień
Po kraju zaczną krążyć krążki z naszym logiem
Robię swoje, w chuju mam jak Ty to widzisz
Piszę teksty używając planszy ouiji

[Hook]
Od zmierzchu do świtu robimy dym
Demonologia dla pojebów i pięknych świń
To nienormalny styl, zamykamy licznik
W górę rogi, chcę zobaczyć cycki
To dla nielicznych robimy dym
Demonologia dla pojebów i pięknych świń
To ci, którzy jadą jak zawsze po bandzie
A Ty znienawidź nas jeszcze bardziej

[Verse 2]
Jak Bizzy Bone mam dar, wróżę Ci trumnę z kart
Nie wierzę w fart, scena to mój katafalk
A Ty trenuj kark, oto poznańska baszta
Piracka bandera, piszczele i czaszka
Sprawdź nas, mamy to co inni by chcieli mieć
Mamy styl, skillsy i określoną płeć
Jeśli jakiś cieć ma problem o to, że zarabiam
Możesz klękać do chuja i ssać koński nabiał
Oto hrabia, Wład Palownik, Transylwania
Wyłącz jak nie ogarniasz, psychiczna awaria
Odpierdala palma, negatywna karma
Wariat, schizofrenia paranoidalna
Skaczemy do gardła, sadysta to mój tytuł
Hellraiser władca piekieł, styl Cenobitów
Od zmierzchu do świtu na ludzkiej krwi poszczę
Pentagramy i łeb obity w gwoździe

[Hook]
Od zmierzchu do świtu robimy dym
Demonologia dla pojebów i pięknych świń
To nienormalny styl, zamykamy licznik
W górę rogi, chcę zobaczyć cycki
To dla nielicznych robimy dym
Demonologia dla pojebów i pięknych świń
To ci, którzy jadą jak zawsze po bandzie
A Ty znienawidź nas jeszcze bardziej

[Verse 3]
Pazuzu to mój człowiek, zawsze o mnie pamięta
Tylko on śle mi eski w urodziny i święta
Cmentarz,bękart diabła, czarna wstęga
Jak smakosz czuję strach żerując na ludzkich lękach
Klękaj, niszczę mózg jak samogon
Już mówiłem, że krytycy na chuj mi skoczyć mogą
Zatańczę pogo na waszych grobach dziwki
Jestem sobą, nigdy nie chciałem być jak Fifty
Zrobię Ci face-lifting golarką do bydła
Nasze cztery elementy to cztery dziury po widłach
Brzytwa, kusarigama, mój chory flow
Wbija się w Twoją czaszkę jak indiański tomahawk
Do przodu jak czołg, głośniej od armat
Mój majk to niezarejestrowana broń palna
To wariat za kółkiem, rozpędzony tir
(Murder, murder, murder, kill, kill, kill)

[Hook]
Od zmierzchu do świtu robimy dym
Demonologia dla pojebów i pięknych świń
To nienormalny styl, zamykamy licznik
W górę rogi, chcę zobaczyć cycki
To dla nielicznych robimy dym
Demonologia dla pojebów i pięknych świń
To ci, którzy jadą jak zawsze po bandzie
A Ty znienawidź nas jeszcze bardziej

Interpretacja piosenki

Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Słoń (PL)
Love forever
29,6k
{{ like_int }}
Love forever
Słoń (PL)
Ania
22,8k
{{ like_int }}
Złoń
11,7k
{{ like_int }}
Złoń
Słoń (PL)
Szczerze
10,2k
{{ like_int }}
Szczerze
Słoń (PL)
Ballada O Lekkim Zabarwieniu Gastronomicznym
7,7k
{{ like_int }}
Ballada O Lekkim Zabarwieniu Gastronomicznym
Słoń (PL)
Komentarze
Utwory na albumie Demonologia
1.
29,6k
2.
10,2k
3.
7,5k
4.
4,3k
6.
2,9k
7.
2,6k
9.
2,3k
10.
1,8k
11.
1,7k
12.
1,7k
13.
1,6k
14.
1,6k
15.
TV
1,6k
17.
1,5k
18.
1,5k
19.
1,3k
Polecane przez Groove
Fortnight
1,7k
{{ like_int }}
Fortnight
Taylor Swift
Chyba że z Tobą
1,3k
{{ like_int }}
Chyba że z Tobą
MODELKI
HILL BOMB
641
{{ like_int }}
HILL BOMB
Guzior
​i like the way you kiss me
10,6k
{{ like_int }}
​i like the way you kiss me
Artemas
Nadziei Słowa
462
{{ like_int }}
Nadziei Słowa
KęKę (PL)
Popularne teksty
Siedem
51,9k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
42,8k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
25,6k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
163,8k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
74,8k
{{ like_int }}
Snowman
Sia