Jesse stwierdza, że zaistniał pierwotnie w branży muzycznej wyłącznie dlatego, że miał pasję i miłość do muzyki. Był nastawiony tylko na dobrą zabawę. Jednakże, gdy Jesse zyskał trakcję jako artysta, zdał sobie sprawę, że mógł zawierać swoje myśli i uczucia w tekstach i dźwiękach. Na przykład w piosence „Noise” wydaje się kierować swoimi przemyśleniami na temat wyniku wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku.
Nietrudno zauważyć, że teksty Jesse uległy zmianie, gdy dorósł jako artysta muzyczny. Jest oczywiste, że Jesse dojrzał i teraz zajmuje się znacznie głębszymi i bardziej znaczącymi tematami w swojej twórczości.
Wokalista najprawdopodobniej odnosi się do Donalda Trumpa, który został wybrany na prezydenta na początku 2017 roku. Zasadniczo mówi, że już walczył, lub „żył w piekle”, kiedy ogłoszono, że Trump będzie 45 prezydentem Stanów Zjednoczonych Ameryki. Jesse wyraził swoją złość i nienawiść do Trumpa w kilku poprzednich kawałkach.
