[Zwrotka 1]
Mój księżyc na nocnym niebie, z bladymi oczami
I bladą skórę i długimi włosami zakrywającymi jej nagie ciało
I czasami ona się śmieje, a czasami płacze
A czasami księżyc nie mówi do nikogo
I jest w niej szaleństwo i szaleństwo we mnie
Razem tworzy to rodzaj zdrowego rozsądku
Oh kochanie, nie zostawiaj mnie
Jechaliśmy przez wzgórza z księżycem w naszych oczach
Kupiliśmy dom na wsi, w którym mogliśmy zwariować
Księżyc to dziewczyna z łzami w oczach
Która wrzuca jej torby na tył samochodu
Nie jestem nawet w najmniejszym stopniu zdziwiony
I macha na pożegnanie, i macha na pożegnanie
Cóż, księżyc to dziewczyna ze słońcem w oczach
Oh tak
[Zwrotka 2]
Jestem wszędzie, gdzie ty
I gdziekolwiek jesteś, cóż, znowu będę trzymał twoją dłoń
Tylko ty jesteś piękna, tylko ty jesteś prawdziwa
Nie obchodzi mnie, co mówią
Znowu mogą krzyczeć w ich cholerne twarze
Będę całkiem sam, kiedy odejdziesz, zupełnie sam, kiedy odejdziesz
I nie wydam ani jednego dźwięku
Nie wydam ani jednego dźwięku, ani jednego dźwięku
Ale delikatnie się rozsypię
Delikatnie się rozsypię, delikatnie się rozsypię
Moje kawałki zostaną porozrzucane dookoła
Porozrzucane dookoła, porozrzucane dookoła
Przewróciłem się na strzaskaną ziemię, na strzaskaną ziemię
[Zwrotka 3]
I machasz na pożegnanie
Ona macha na pożegnanie
Księżyc to dziewczyna ze słońcem w oczach
Do widzenia, do widzenia, do widzenia
Oh kochanie, oh kochanie
Do widzenia, do widzenia, do widzenia, do widzenia, do widzenia
Oh kochanie, do widzenia
Oh, do widzenia, do widzenia, do widzenia
Oh kochanie, oh do widzenia
