[Intro]
Raz, dwa, trzy, cztery
[Zwrotka]
Ciemnowłosa dziewczyna, za dużo Jacka Danielsa
Będę teraz szczery, jestem zbyt pijany, żeby sobie z tym poradzić
Ciemnobrązowe oczy i tatuaż na szyi
Jestem obok ciebie, ale jestem tysiące mil stąd
Polne kwiaty zrywane na zboczu wzgórza, pozwalasz im po prostu umrzeć
Tam nauczyłem się rozkładu
Ludzie przychodzą, potem zostają i odchodzą
Niech ktoś mi powie, kiedy dorastanie stanie się tak stare
[Refren]
Bo trzeźwa strona przeprosin nie jest bezpiecznym miejscem
Przez koniuszki zaciśniętych zębów toczy się papieros
Nie potrzebuję wiele, wystarczy miejsce do spania
Niech ktoś mi przypomni, kim do cholery kiedyś byłem
Trzeźwa strona przeprosin nie jest bezpiecznym miejscem do spania
Trzeźwa strona przeprosin nie jest bezpiecznym miejscem
[Instrumentalny Break]
[Zwrotka 2]
Ciemnowłosa dziewczyna, krótki top na lato
Bez dachu z 1989 roku, przewracając oczami
Czy to miłość, czy to pożądanie, czy odejście?
Czy nie śpię, czy śnię? Kobieta, której potrzebuję
Polne kwiaty i tatuaż na szyi
Jestem obok ciebie i nigdy nie zostanę
Pamiętam, że kiedyś byłem trzeźwy
Ale te dni już minęły, potrzebuję piwa, żeby to uczcić
[Refren]
Bo trzeźwa strona przeprosin nie jest bezpiecznym miejscem
Przez koniuszki zaciśniętych zębów toczy się papieros
Nie potrzebuję wiele, wystarczy miejsce do spania
Niech ktoś mi przypomni, kim do cholery kiedyś byłem
Trzeźwa strona przeprosin nie jest bezpiecznym miejscem do spania
Trzeźwa strona przeprosin nie jest bezpiecznym miejscem
[Instrumentalny Break]
[Refren]
Bo trzeźwa strona przeprosin nie jest bezpiecznym miejscem
Przez koniuszki zaciśniętych zębów toczy się papieros
Nie potrzebuję wiele, wystarczy miejsce do spania
Niech ktoś mi przypomni, kim do cholery kiedyś byłem
Trzeźwa strona przeprosin nie jest bezpiecznym miejscem do spania
Trzeźwa strona przeprosin nie jest bezpiecznym miejscem
[Outro]
(Ah, wszystko, wszystko co miałem)
(To było wszystko, co miałem)