Zach Bryan - Someday (Maggie’s) [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

[Zwrotka 1]
Któregoś dnia uda mi się tam dotrzeć, obiecuję
Do tego miejsca, które nawiedza mnie nocami w snach
Śpiewając Heavenly Highway Hymns aż do celu
Do tej pięknej, starej wsi
Któregoś dnia znajdę słowa, żeby to wyjaśnić
Wszystkie dobre chwile, które odbijają się echem w mojej głowie
Twój uśmiech o poranku to ciepłe południowe słońce
Albo widzieć podwójnie, gdy te chemikalia sprzyjają
Tylko dzieciaki, które potrzebowały miłości i używały śmiechu jako narkotyku
Robią wszystko, co w ich mocy, aby ciągnąć tę twardą linę
Pewnego dnia będę leżeć pod błękitnym niebem
Na polu siana, które trzyma mnie jak w domu
I będę prosić Boga, jako mojego świadka, o przebaczenie
Za to, że zawędrowałem tak daleko na własną rękę

[Refren]
Dziś podniosę głowę wysoko
Wiedząc, że pewnego dnia, przychodzi dzień po dniu
Dzisiaj słońce zachodzi, gdy kolacje są ciepłe
Dziś mam na myśli pewien dzień

[Zwrotka 2]
Któregoś dnia zadzwonię do wszystkich moich starych przyjaciół
I nadrobimy z za dużą ilością piwa
Całą noc, siedząc przy ogniu
Po raz pierwszy od tylu lat
Pewnego dnia

[Zwrotka 3]
Któregoś dnia dojdę do siebie
Przestanę ze strachem siedzieć na płotach
I uświadomię sobie to po całym tym czasie
Że pewnego dnia zawsze było właśnie tutaj

[Refren]
Dziś podniosę głowę wysoko
Świadomy, że "pewnego dnia" było tu przez cały ten cholerny czas
Nie zapominam o zachodzie słońca
Krew, która rozgrzała moje serce
Dzisiaj znalazłem to czego szukałem

[Outro]
Któregoś dnia wyślę ci pocztówkę
Z miejsca, z którego się dziś wieczorem uśmiecham
Śpiewałem Heavenly Highway Hymns aż do celu
Do tej pięknej, starej wsi

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.