Architects
Architects
Architects
Architects
Architects
Utwór ten mówi o możliwym przyszłym stanie naszej planety. Nasz ekosystem powoli umiera - coraz więcej gatunków wymiera, lasy deszczowe są nadal spalane dla zysku, a efekt cieplarniany wciąż się pogarsza. Tutaj architekci mówią właśnie o tym - nasza planeta obumiera. Powszechnie wiadomo, że opadanie liści występuje jesienią, aby drzewa mogły przetrwać zimy.
Spadające liście to także symbol obumierania. Jeśli sytuacja będzie się dalej pogarszać, to właśnie tego doświadczymy - liście opadają i więdną w porze roku (okres „wiosny”), w którym wszystko powinno zacząć kwitnąć. Mówiąc metaforycznie, może to również mówić o nadziei, która sprawia, że wielu z nas wciąż żyje.
Nadzieja powoli gaśnie bez oznak poprawy naszego kryzysu ekosystemowego. Jest to z pewnością temat, którego Architekci bardzo często dotykają, ale w tym przypadku jestem prawie pewien, że jest to metafora tego, jak nagła może być śmierć. Nawet w najlepszym wypadku (wiosenna) śmierć jest nieunikniona. To nadejdzie i możesz tego nie zobaczyć.