Calum Scott
Calum Scott
Calum Scott
Calum Scott
"Roots" to utwór pochodzący z wydanego 10 października 2025 roku albumu studyjnego Caluma Scotta, zatytułowanego "Avenoir". Wydawnictwo ukazało się za pośrednictwem wytwórni Capitol Records oraz Universal Music Group.
Piosenka "Roots" mówi o potężnej, niemal grawitacyjnej sile korzeni – a konkretnie o kształtującej, młodzieńczej miłości i beztroskiej epoce, którą ona reprezentuje. Scott koncentruje swoje "korzenie" na konkretnej osobie i intensywnych, oszałamiających uczuciach młodości, które ona uosabia. Utwór jest celebracją tego, jak wspomnienia mogą przenieść nas z powrotem do sedna naszej tożsamości, sprawiając, że przeszłość staje się żywo obecna.
"Roots" wykracza poza banał, redefiniując "korzenie" nie jako fizyczne miejsce stabilizacji, ale jako dynamiczne, euforyczne i naładowane emocjami wspomnienie osoby i czasu. Uchwyca upajające uczucie młodości i pierwszej miłości, potwierdzając, że te doświadczenia, choć przeszłe, pozostają fundamentem tego, kim jesteśmy. Piosenka ta jest wyrazem przekonania, że nasze najsilniejsze korzenie to te, które sprawiają, że czujemy się oszołomieni, na haju i najbardziej żywi.
Tak Scott wypowiedział się na temat projektu: "Avenoir odnosi się do tego, jak poruszamy się przez życie, niczym wioślarz; zawsze poruszając się do przodu, ale patrząc wstecz, widząc, gdzie byliśmy, ale nie dokąd zmierzamy. Tytuł, zainspirowany pisarzem Johnem Koenigiem, stawia pytanie: 'Trudno nie zastanawiać się, jak wyglądałoby życie, patrząc w drugą stronę'. Utwory na tym albumie mówią zarówno o żalu i smutku, jak i o niegasnącej miłości — błaganiu, by żyć pełnią życia".
"Pisząc album, zadałem sobie pytanie: 'Gdybym mógł, czy wybrałbym możliwość zobaczenia tego, co nadchodzi?' i szczerze wierzę, że jesteśmy stworzeni z naszych sukcesów i wyzwań, z adaptacji i pokonywania. Koncepcja Avenoir rzuca nam wszystkim wyzwanie, by żyć chwilą obecną, służąc jako ciągłe przypomnienie, że to niespodzianki w życiu i niewiedza sprawiają, że życie jest przerażające, ale prawdziwie magiczne".