Knap dzieli się tutaj ze słuchaczami swoimi przemyśleniami na temat współczesnej sceny hip-hopowej. Wielu artystów, gdy biorą pod lupę ten gatunek dochodzi do wniosku, że w sumie ciężko jest robić u nas karierę, nie naginając się po drodze do obecnych trendów. W tej grze zasady cały czas się zmieniają i to, co było na topie wczoraj, wcale nie musi być tak samo postrzegane jutro.
Podejście Kuby jest proste – nie ma co się przejmować czymkolwiek, starczy tylko robić to, co sami uważamy za słuszne. Tak czy owak nie da się podobać wszystkim, po co więc na siłę się starać to robić, skoro skazuje się siebie tylko na nieuniknioną porażkę. Robiąc rap każdy artysta musi się liczyć z tym, że wszystkie jego kroki będą oceniane, wywołując krytykę. To, co podoba się jednym przez innych będzie traktowane z dezaprobatą.
Po prostu w ten sposób działa kariera muzyka, a raczej każdej osoby w pewnym sensie „publicznej”. Dlatego też ten utwór nie odpowiada wcale na pytanie „jak powinno to się robić”. Jedyną radą od autora jest po prostu odpuścić sobie przejmowanie się opinią innych. Bez takiego podejścia będzie znacznie, znacznie trudniej.
