Piosenka wyraża stanowcze oczekiwanie wobec partnera, by potrafił intuicyjnie odczytywać myśli i potrzeby wokalistki, działając jak "czytelnik w myślach" ("mind reader"). Artystki śpiewają o frustracji związanej z koniecznością tłumaczenia swoich pragnień ("Co więcej mogę powiedzieć?", "Nie będę marnować oddechu", "Nie powiem ci dwa razy") i irytacji, gdy partner wydaje się nie rozumieć lub udaje głupiego ("Wyglądasz na zdezorientowanego", "Chłopaku, nie udawaj głupiego"). Domagają się pełnej uwagi ("całego twojego czasu") i zaspokojenia potrzeb, stawiając to jako warunek trwałej relacji ("Jeśli chcesz zostać na całe życie").
Tekst ukazuje dynamikę, w której wokalistki uważają, że partner powinien sam wiedzieć, czego od niego oczekują, bez bezpośrednich wskazówek. Jego niezrozumienie jest postrzegane jako przeszkoda, którą sam sobie stwarza ("chyba będę patrzeć, jak sam sobie przeszkadzasz"). Piosenka zawiera ostrzeżenie, że brak tej umiejętności "czytania w myślach" jest nieakceptowalny ("to nie mój typ") i może prowadzić do zakończenia związku ("bo nie chcesz tego stracić"). Powtarzane "Potrzebuję, potrzebuję, potrzebuję" podkreśla pilność i bezkompromisowość tych wymagań dotyczących uwagi i intuicyjnego zrozumienia.