Ten utwór, którego tekst opiera się na dwukrotnie powtórzonej zwrotce, rozpoczyna się osobistym akcentem – raper wspomina swojego uwięzionego przyjaciela Chico i tęskni za czasami, gdy razem zażywali narkotyki. Dalej przechodzi do opisu swojego obecnego życia, w którym przewijają się kobiety – stereotypowo oceniane na podstawie tego, co piją, lub opisywane przez pryzmat ich upodobania do luksusowej biżuterii (Van Cleef) i zażywania różnych substancji (whippety, Xanax). Artysta chwali się swoim bogactwem ("big racks", "big rocks"), które zamierza rozrzutnie wydawać i eksponować, jednocześnie borykając się z konfliktami w relacjach, często wynikającymi z jego własnych działań.
Druga część tekstu odsłania bardziej mroczne i niestabilne aspekty życia rapera. Mówi on otwarcie o posiadaniu poważnych wrogów ("big opps") i planach brutalnej zemsty ("spin 'em all", sugerujące ostrzelanie z samochodu). Opisuje również negatywne skutki nadużywania substancji psychoaktywnych, takich jak paranoja pod wpływem narkotyków czy irytacja i skłonność do destrukcji (rozbijanie drogich aut - "toys") po wypiciu lean ("drank"). Wyraża silną potrzebę bogactwa i pogardę dla biedy, czując jednocześnie, że cała sytuacja staje się dla niego zbyt osobista i przytłaczająca.