Zbigniew Wodecki - Opowiadaj mi tak [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

„Opowiadaj Mi Tak” to z jednej strony pochwała dla słońca, które jest tutaj adresatem, ale dzięki temu, jakie słowa dobiera Wodecki można interpretować ją w zupełnie inny sposób. Czy był to zamysł autora, tego nie wiemy, ale ta piosenka jest idealnym przykładem wieloznaczności w muzyce. Medium to ma tę ciekawą właściwość, że każdy słuchacz może wyciągnąć tutaj coś dla siebie, bo poprzez oszczędność formy wiele piosenek przemawiać może na wiele sposobów.

Tutaj możemy traktować słowa wokalisty bez szczególnego zastanowienia, po prostu jako odę do słońca, będącego życiodajną siłą, odwiecznym obserwatorem który widział całą historię tej planety. Ciężko się jednak oprzeć wrażeniu, że równie dobrze autor może swe słowa kierować do jakiejś kobiety, wyznając jej miłość. „Słoneczko” jest przecież często pieszczotliwym określeniem dla partnera czy partnerki, nic więc nie stoi na przeszkodzie by tak to tutaj postrzegać. Wtedy dostaniemy kawałek pokazujący jak bardzo stajemy się wrażliwi i otwarci na krzywdę, gdy zakochujemy się w drugim człowieku.

Musimy pogodzić się z tym, że zaufanie niesie za sobą zagrożenia, bo przecież nasi ukochani mogą „czarować nas” czasem, nie do końca mówiąc prawdę. Wodecki ostrzega więc w takim razie tutaj swą partnerkę – kocha ją i chce jej ufać, pragnie więc, by nigdy „nie spaliła go”, szanowała ich więź.