Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
W tym utworze Key Glock przedstawia siebie jako "Pana Glocka, Don Dadę", co oznacza najwyższą figurę autorytetu i władzy w swoim środowisku. Jego życie obraca się wokół zdobywania i rozrzutnego wydawania ogromnych sum pieniędzy ("wydaję kasę, jakby nie było jutra"), a on sam wierzy, że od urodzenia był skazany na bycie "problemem", czyli osobą wpływową i niepokorną. Porównuje swoje bogactwo do imponującego wzrostu koszykarza Wembanyamy, określając siebie mianem "najlepszego wyboru" i absolutnego "numeru jeden". Jest trendsetterem, którego ruchy są naśladowane przez innych, oraz pełni rolę mentora i lidera dla swoich młodszych współpracowników, którzy są aktywni w działaniach ulicznych, określanych jako "slidin'".
Mimo osiągniętego sukcesu i luksusowego stylu życia, manifestowanego m.in. przez noszenie dresów Balenciagi i przybywanie "statkiem kosmicznym" (egzotycznym samochodem), artysta pozostaje głęboko osadzony w realiach ulicznych. Jest zawsze uzbrojony ("wysiadł z rakietą", "trzymam NLE Choppa") i otacza się niebezpiecznymi ludźmi ("goblinami"), co jest powodem do zmartwień dla jego rodziny. Jego mentalność "hustlera" jest wrodzona, obecna "od dzieciaka", a absolutnym priorytetem są dla niego pieniądze, odrzucając wszystko, co nie jest z nimi związane. Relacje z kobietami przedstawia jako niezobowiązujące i transakcyjne; odmawia "trwonienia na nie kasy" bez konkretnego celu, choć jego partnerki cieszą się luksusowymi dobrami od Chanel czy Prady.
