Tekst piosenki to mistyczna, egzystencjalna opowieść o upadku i odrodzeniu, balansująca na granicy światła i ciemności, zatracenia i transcendencji. Bohater zanurza się w otchłań, poddając się jej mocy, lecz jednocześnie odnajduje w niej dziwną ekstazę i poczucie spełnienia.
Pierwsze wersy ukazują cykliczną naturę istnienia, w której narrator nieustannie wznosi się i upada, zanurza w przepaści i poddaje się jej bez oporu. Jego dusza zamknięta jest w mroku, spowita cierpieniem, które nie znika, dopóki nie ulegnie całkowitemu zatraceniu.
Motyw "upadku z łaski i wzniesienia się w światło" przypomina zaćmienie Słońca – moment, w którym światło zostaje pochłonięte przez cień, ale nie znika na zawsze. To symbol duchowej walki, przechodzenia przez ciemność, by odnaleźć nowe światło, lub całkowitego zanurzenia się w pustce.
Druga część tekstu przedstawia dwoistość istnienia – bohater jednocześnie tonie w mroku i rozkwita, przeżywając swój "ostatni świt". Jest to chwila duchowego starcia, ostatni moment wewnętrznej walki, po której nie wiadomo, czy nastąpi wyzwolenie, czy ostateczna zagłada.