Nie ma nic do roboty, więc zostań w łóżku,
Biedaku,
Dlaczego żyjesz w tym świecie, gdy możesz żyć marzeniami?
Kiedy możesz wyjść od poniedziałku,
Nim sobota zmieni się w niedzielę?
I znowu masz poniedziałek,
Więc możesz znowu to zrobić.
Idziemy dalej.
Chcę zwrotu pieniędzy,
Chcę światła,
Chcę powodu,
By przetrwać tę noc, okej.
W końcu opuściłaś szkołę,
Co teraz będziesz robić?
Dorosłaś,
Tak, jesteś już dojrzała.
Wychodząc wieczorem od poniedziałku,
Oddajesz się ulicy w sobotę,
Nie chcesz żyć do poniedziałku,
Musimy znowu to zrobić.
Chcę zwrotu pieniędzy,
Chcę światła,
Chcę powodu dla tych wszystkich nocy
Po nocach, nocy po nocach.
Wiem, że to głupie,
Ale nie mogę spędzać nocy w domu,
Bo moi przyjaciele opuścili miasto
I jestem tutaj zupełnie sam.
Powiadają, że przeszłość musi umrzeć,
By przyszłość mogła się narodzić,
W takim przypadku umieraj choć przez chwilę, umieraj.
Wciągnij brzuch!
Wypnij piersi,
Przygotuj się
Na Twoich znakach, idź.
Teraz, teraz, gdy jesteś wolna
Czym zamierzasz się stać?
Kogo będziesz widzieć?
I dokąd, dokąd zmierzasz?
I jak się dowiesz,
Że nie popełniłaś błędu?
Czy to światło wschodzącego dnia?
Jasność przyszłości, w którą wkraczasz?
Nie, to tylko kolejny poniedziałkowy poranek,
Zrób to znowu, kochanie.
…