3oda kru - Dzień dobry [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: Parchastyczny Mikstejp
Data wydania: 2009-12-04
Gatunek: Polski Rap
Tekst: Grubson, Skorup, Majkel, Metrowy, BU (PL)
Ten utwór to hip-hopowy cypher – pełen energii, lokalnej dumy i przekornego humoru – w którym członkowie ekipy 3oda Kru oraz zaprzyjaźnieni raperzy (Skorup, Metrowy, Bu, Majkel, Grubson) przedstawiają się po kolei w swoich zwrotkach, każdorazowo poprzedzanych refrenem „Dzień dobry, jestem...”. Każdy z MC’sów w charakterystycznym dla siebie stylu opowiada o swoim życiu, wadach, przemyśleniach i codziennym „zryciu” – zawsze z silnym osadzeniem w śląskim kontekście i środowisku undergroundowym.
Skorup zaczyna autoironicznie, nazywając siebie „głupielokiem”, który woli chować rozum pod sombrero i żyć przygodą. Metrowy z kolei kreśli obraz siebie jako „dziecka szczęścia”, ale jednocześnie życiowego rozrabiaki z problemami. Bu wprowadza soczysty język, czarny humor i zmęczenie codziennością, rzucając błyskotliwe, gorzkie punchline’y o L4, kobiecie, betonowej rzeczywistości i braku siły. Majkel natomiast daje mocno uliczną i bezczelną zwrotkę – balansując między chamską ripostą a poetyką wieczornego melanżu. Grubson kończy z dystansem, żartem z samego siebie i podkreśleniem jednego z głównych motywów całej piosenki: mimo całego szaleństwa, wśród wad i odpałów, przekazują miłość, nie nienawiść.
Całość to manifest środowiskowej lojalności, lokalnego kolorytu i życia z przymrużeniem oka. Refreny – zmieniające się w zależności od miasta – pokazują, że to hymn dla ludzi z Gliwic, Rybnika, Tychów, Chabrów i całego Śląska. Brzmi to jak wielogłosowa wizytówka sceny – pełna charakterów, brudu, szczerości i dobrej zabawy.