.Feast
.Feast
Tekst piosenki stanowi głęboką refleksję nad nieuchronnością śmierci i lękiem przed jej nadejściem. W pierwszej zwrotce podmiot liryczny wyraża swoją świadomość upływu czasu, który jest dla niego niczym klątwa, zagrożenie, coś nieuniknionego. Wspomina o przemijaniu natury – kwiaty więdną, trawa usycha, a liście żółkną, co staje się symbolem zbliżającej się śmierci. Ta świadomość wpływa na jego postrzeganie czasu jako wroga, który nieustannie przypomina o zbliżającym się końcu.
W pre-chorusie i refrenie podmiot liryczny konfrontuje się z rzeczywistością, w której ludzie wokół niego zaczynają odchodzić. To stanowi dla niego ostrzeżenie, że śmierć jest nieuchronna. Zwraca się do śmierci, personifikując ją jako Tuan – Panie, przyznając, że nie jest w stanie się jej przeciwstawić, choć obiecuje zaakceptować jej nadejście. Jednak w każdym refrenie pojawia się prośba, by śmierć nie zabierała go jeszcze dzisiaj, co podkreśla jego wewnętrzny konflikt między koniecznością akceptacji a pragnieniem odroczenia tego momentu.
W drugiej zwrotce i bridge’u podmiot liryczny opisuje swoje doświadczenie, gdy widzi kogoś bliskiego w szpitalu, czekając na wieści z sali operacyjnej. To doświadczenie wzmacnia jego lęk przed śmiercią, która staje się coraz bardziej realna i namacalna. Rezygnuje z metafor i poetyckich figur, mówiąc wprost o swoim strachu. Ostatecznie, mimo deklaracji gotowości na śmierć, w bridge’u powtarza swoją prośbę, by ten dzień nie był dzisiaj, co dobitnie pokazuje jego pragnienie życia i trudność w zaakceptowaniu nieuchronnego końca.