[Zwrotka 1]
Och, rzeka, och, rzeka płynie swobodnie
Och, przynosi mi tyle radości,
Ale wiem, że będzie musiała mnie zatopić
Zanim jej nurt się uspokoi
Wyczytałam to z lotu ptaków
Wyczytałam to z twoich oczu
Z wnętrzności zwierząt,
W których pulsowała krew
Jednak żeby dostać się do serca
Potrzeba czasem nacięcia
Ale ty to potrafisz
Potrafimy to, potrafimy to
[Refren]
Po prostu podążajcie za liniami miłości na swoich dłoniach
Po prostu podążajcie za liniami miłości na swoich dłoniach
Kierujecie się nimi, wiem, że potraficie
Po prostu podążajcie za liniami miłości na swoich dłoniach
Bo ja tak robię
[Zwrotka 2]
Odyseja podczas odysei, kraina nad krainą
Skradające się i pełznące jak morze po piasku
Ale i tak podążam za linią miłości na twojej dłoni
Ta fantazja, to błędne przekonanie, ten toczący się kamień
Echa dawno zapomnianego miasta
Tylko twoje serce mogę nazwać domem
Czy będę mogła tam wrócić? Ty możesz
Możesz, możemy
[Refren]
Po prostu podążajcie za liniami miłości na swoich dłoniach
Po prostu podążajcie za liniami miłości na swoich dłoniach
Kierujecie się nimi, wiem, że potraficie
Po prostu podążajcie za liniami miłości na swoich dłoniach
[Przejście]
Cóż za zadanie do wykonania
Oh-whoa, cóż za wybór,
Ale wiem, że na swój sposób jestem tu z tobą
W to trudne środowe popołudnie
[Refren]
Po prostu podążajcie za liniami miłości na swoich dłoniach
Po prostu podążajcie za liniami miłości na swoich dłoniach
Kierujecie się nimi, wiem, że potraficie
Po prostu podążajcie za liniami miłości na swoich dłoniach
Bo ja tak robię
