Małpa - Czarne chmury [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Małpa
Album: Święte słowa
Gatunek: Rap

Tekst piosenki

[Zwrotka 1]
Nad miastem czarne chmury wielkie jak czarne dziury
Stoję wokół cyklonu a wokół biją pioruny
Nie potrafię nic innego niż uderzać w czułe struny
Ale nie trzymam się kurczowo mojej synekury
Nie widzę nic w szklanej kuli, nic mi nie mówią runy
Nie wróżę z fusów - zawsze byłem słaby w kalambury
Choć nie jestem gościem, który bierze to co dadzą
Już nie marzą mi się złote góry, wolę spacer złota plażą
To prawdziwe pole bitwy nie poligon
Czas się schować idę po was aby zebrać krwawe żniwo
Moje słowa to katana, moja droga to Bushido
Wszedłem do obozu wroga, by wymierzyć sprawiedliwość
Zdaję sobie sprawę z tego, że dla wielu z was to dziwnе
Ale od jakiegoś czasu patrze w przyszłość z optymizmеm
Od dawna nie wierzę w scenę ale zamiast zwijać biznes
Postanowiłem że już pora by ogłosić schizmę

[Refren]
Miałem wizję dla Ciebie to dziwne
Ale wierzę w to, że przykład idzie z góry
Nie chce iść na łatwiznę a więc ogłaszam schizmę
I w dupie mam czy pociągnę za sobą tłumy
Miałem wizję dla Ciebie to dziwne
Ale wierzę w to, że przykład idzie z góry
Nie chce iść na łatwiznę a więc ogłaszam schizmę
I w dupie mam czy pociągnę za sobą tłumy

[Zwrotka 2]
Zamiast wchodzić w wasze buty wolę iść przez błoto boso
Chciałbym popłynąć rzeką gdzieś daleko nie wiem dokąd
Ale wokół czuje fetor, szary beton jest jak kokon
Wóda weszłaby jak mleko lecz mam detoks, nie wiem po co
Twój głos jest jak echo i wiesz o tym doskonale
Choć w kółko powtarzasz teksty, które kiedyś już słyszałem
Lubisz stroić się przed lustrem i stroić swoje wokale
Lubisz stroić sobie żarty drętwe jak polski kabaret
Wiem, że jestem sumą wszystkich waszych strachów
Bo wyłoniłem się z cienia niczym z poduszek dzieciaków
Wyszedłem z podziemia, choć od spodu nie wąchałem kwiatów
To czuję, jakbym wygrzebał się z pod grubej warstwy piachu
Nie rozpoznaję bohaterów naszych czasów, bo ich twarze wyglądają jak
Z galerii karykatur
I tym razem to nie fatum, ryba psuje się od głowy - rzygam tym
Bo na mnie kończy się ten łańcuch pokarmowy

[Refren]
Miałem wizję dla Ciebie to dziwne
Ale wierzę w to, że przykład idzie z góry
Nie chce iść na łatwiznę a więc ogłaszam schizmę
I w dupie mam czy pociągnę za sobą tłumy
Miałem wizję dla Ciebie to dziwne
Ale wierzę w to, że przykład idzie z góry
Nie chce iść na łatwiznę a więc ogłaszam schizmę
I w dupie mam czy pociągnę za sobą tłumy

Interpretacja piosenki

Tekst stworzył(a)
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

Ten utwór to buntowniczy manifest artysty, który odcina się od zepsutego, przewidywalnego świata muzycznej sceny i społecznych oczekiwań. Obrazowe metafory – jak czarne chmury, pioruny czy katana – tworzą atmosferę nadciągającej rewolty. Autor nie wierzy już w przepowiednie, złote marzenia ani sceniczne iluzje – zamiast tego wybiera samodzielność i wewnętrzny kodeks honorowy, porównując swoją drogę do ścieżki wojownika (Bushido). “Ogłoszenie schizmy” to symboliczne zerwanie z dotychczasowym porządkiem – nie chodzi mu o tłumy czy poklask, ale o integralność i własną prawdę.

 

Druga zwrotka pogłębia ten obraz – to nie tylko sprzeciw wobec branży, ale też wobec fałszu i pustki współczesnego świata. Autor deklaruje, że woli iść boso przez błoto niż wkładać cudze buty – czyli pozostać sobą, nawet jeśli to trudniejsze. Wyraża obrzydzenie wobec tandety, hipokryzji i płytkości współczesnej kultury, w której kabaret zastąpił autentyczność, a “bohaterowie naszych czasów” są jak karykatury. Refren podkreśla, że jego motywacją nie jest popularność – lecz chęć pokazania, że można iść własną drogą, nawet jeśli prowadzi pod prąd. To utwór o buncie, godności i potrzebie rozłamu z tym, co nieautentyczne.


Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Małpa
Paznokcie
8,1k
{{ like_int }}
Paznokcie
Małpa
Pozwól mi nie mówić nic
6,4k
{{ like_int }}
Pozwól mi nie mówić nic
Małpa
Nie byłem nigdy
5,6k
{{ like_int }}
Nie byłem nigdy
Małpa
Skała
4,6k
{{ like_int }}
Skała
Małpa
Wyjeżdżam by wrócić
4,2k
{{ like_int }}
Wyjeżdżam by wrócić
Małpa
Polecane przez Groove
Kamień z serca
738
{{ like_int }}
Kamień z serca
Kubi Producent
KANCLERZ
424
{{ like_int }}
KANCLERZ
Kizo
The Fate of Ophelia
8k
{{ like_int }}
The Fate of Ophelia
Taylor Swift
For Good
109
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
563
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
Bletka
Popularne teksty
Siedem
55,8k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
51,4k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
27,9k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
199,7k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
100,5k
{{ like_int }}
Snowman
Sia