Małpa - Oto ciało moje [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Małpa
Album: Święte słowa
Gatunek: Rap

Tekst piosenki

[Intro - Małpa/Producent]
Słyszę siebie, słyszę bit
Dobra jesteś gotowy?
Jestem, jestem
To lecimy
Raz, dwa trzy, cztery
Nie wiem czy mogę, dobra jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz
Dobra, to od początku
I uwaga - raz, dwa trzy, cztery

[Zwrotka 1]
Nie wiem czy mogę dalej polegać na swoich oczach
Skoro jedyne co widzę to czubek własnego nosa
I chociaż żyję cały czas na wysokich obrotach
To zapomniałem jak to jest mieć wiatr we włosach
Zjeździłem cały kraj, lecz widziałem w sumie niewiele
Odwiedzam tylko duszne kluby i kiepskiе hotele
Za chwilę smutki znowu zalejе lagerem
Bo to podobno pomaga wypłukać kamienie z nerek
Ty masz sweterek w serek i swój niewygodny stołek
Ja wstaję z czterech literek tylko by zalać pod korek
I chociaż miała liczyć się dla mnie jedynie sztuka
Uginam się tak jakbym w ogóle nie miał kręgosłupa
Idę do lasu posłuchać jak szumią liście
Lecz z tęsknoty do hałasu szybko odpalam playlistę
Biorę głęboki wdech, choć powietrze jest czyste
Moje płuca wypełniają substancję smoliste

[Refren]
Oto ciało moje - bierzcie i jedzcie z niego wszyscy
Ja choć stoję, to mój koniec jest już bliski
Nie piszę tego by być noszonym na rękach
Gdy przyjdzie pora zaniesiecie mnie na cmentarz
Oto ciało moje - bierzcie i jedzcie z niego wszyscy
Ja choć stoję, to mój koniec jest już bliski
Nie piszę tego by być noszonym na rękach
Gdy przyjdzie pora zaniesiecie mnie na cmentarz

[Zwrotka 2]
Nie mogę oderwać stóp od podłogi
Próbuję zrobić krok w przód, lecz wszędzie wysokie progi
Mam dwie zdrowe nogi i dodam tytułem wstępu
Że chociaż sporo przeszedłem to czuję że stoję w miejscu
Czuję się jakbym niósł bagaż większy od szerpów
Przez to że tak wiele rzeczy leży mi na sercu
I choć nie potrafię chwycić instrumentu
Na robieniu muzyki zjadłem kilka zębów
Ta branża to nie żaden krwawy sport
To kółko wzajemnej adoracji a nie podziemny krąg
Pracuję głową lecz nie boję się ubrudzić rąk
Więc w wolnych chwilach remontuje sobie stary dom
Stary dom (aha) to mój dom, to mój dom
Bierzcie i jedzcie z niego (bierzcie i jedzcie z niego)
Bierzcie i jedzcie z niego wszyscy (bierzcie i jedzcie z niego)
Bo mój koniec jest już bliski

[Refren]
Oto ciało moje - bierzcie i jedzcie z niego wszyscy
Ja choć stoję, to mój koniec jest już bliski
Nie piszę tego by być noszonym na rękach
Gdy przyjdzie pora zaniesiecie mnie na cmentarz
Oto ciało moje - bierzcie i jedzcie z niego wszyscy
Ja choć stoję, to mój koniec jest już bliski
Nie piszę tego by być noszonym na rękach
Gdy przyjdzie pora zaniesiecie mnie na cmentarz

Interpretacja piosenki

Tekst stworzył(a)
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

Ten utwór to przejmująca, egzystencjalna refleksja artysty, który – mimo zewnętrznego sukcesu – czuje się wypalony, zagubiony i zmęczony. W tekst wpleciona jest silna symbolika – tytułowe „oto ciało moje” nawiązuje do sakralnego rytuału, ale zostaje tu odwrócone: zamiast ofiary niosącej zbawienie, mamy do czynienia z człowiekiem oddającym siebie kawałek po kawałku w codziennym wyczerpaniu, samotności i pogoni za sensem. Podmiot liryczny mówi o życiu na wysokich obrotach, o koncertach i podróżach, które wcale nie przynoszą wolności – lecz raczej izolację, duszność i rutynę.

 

W drugiej zwrotce jeszcze mocniej wybrzmiewa uczucie utknięcia w miejscu – mimo przebytej drogi, ciężaru doświadczeń i fizycznego zdrowia, artysta czuje się jakby stał w miejscu. Ciężar emocji, wypalenie zawodowe, hipokryzja branży – wszystko to nakłada się na poczucie duchowego wyczerpania. W kontraście do tego pojawia się motyw „starego domu” – jako symbolu powrotu do korzeni, prostoty i tego, co prawdziwe. Utwór nie jest prośbą o uznanie, lecz szczerym wyznaniem człowieka, który nie chce już walczyć o atencję – tylko chce być autentyczny, nawet jeśli to ostatni raz. To poetycki testament zmęczonej duszy.


Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Małpa
Paznokcie
8,1k
{{ like_int }}
Paznokcie
Małpa
Pozwól mi nie mówić nic
6,4k
{{ like_int }}
Pozwól mi nie mówić nic
Małpa
Nie byłem nigdy
5,6k
{{ like_int }}
Nie byłem nigdy
Małpa
Skała
4,6k
{{ like_int }}
Skała
Małpa
Wyjeżdżam by wrócić
4,2k
{{ like_int }}
Wyjeżdżam by wrócić
Małpa
Polecane przez Groove
Kamień z serca
707
{{ like_int }}
Kamień z serca
Kubi Producent
KANCLERZ
421
{{ like_int }}
KANCLERZ
Kizo
The Fate of Ophelia
8k
{{ like_int }}
The Fate of Ophelia
Taylor Swift
For Good
108
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
467
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
Bletka
Popularne teksty
Siedem
55,8k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
51,4k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
27,9k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
199,7k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
100,4k
{{ like_int }}
Snowman
Sia