Zeus - Oryginał [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Zeus
Album: Zeus. Jest UK.
Gatunek: Rap

Tekst piosenki

[Refren]
Oryginał
Nie ustawiam się jak kostki domina
Pełna bania wciąż mi wrotki odpina
Jadę tak, że mnie nie mogą zatrzymać, pod prąd
Oryginał
Niosę świeży tlen jak hemoglobina
Więc co chwilę mnie próbują odcinać
Znów nigdy ja będzie jako w goblina, pam pam

[Zwrotka 1]
Jeśli masz pusty łeb to się nie polubimy
Rozkminy weszły w krew, aż się krzywią wampiry
Mój nawet prosty wers to dla ciebie labirynt
Ty nadal szukać chcesz, dziewic pośród lafirynt
Więc pierwszy lepszy fejk ci wchodzi bez wazeliny
W konia wciąż robią cię, a wciąż nie dorobili
Ty wyrzuć to CD, prędzej żul to przekmini
Weź łyknij se co lubi main i bądź dalej bystry jak strumień uryny
Od pierwszej płyty chcę coś wnieść na te sceny
Typy wnoszą wszystko co się do podeszwy przyklei
Ludzie z mendy zrobią bóstwo jak się lekko wybieli
Rzucą się na byle gówno, jeszcze zjedzą tu z ziemi
Nie jestem święty, ale mogą milczeć kapownicy
Bo transparentny tak, że ciągle piszę autodissy
Choć lepiej populizmy pchać i kasę liczyć
Ewenement z popeliną na mównicy to ja

[Refren]
Oryginał
Nie ustawiam się jak kostki domina
Pełna bania wciąż mi wrotki odpina
Jadę tak, że mnie nie mogą zatrzymać, pod prąd
Oryginał
Niosę świeży tlen jak hemoglobina
Więc co chwilę mnie próbują odcinać
Znów nigdy ja będzie jako w goblina, pam pam

[Zwrotka 2]
Gdy stado patrzy w jedną stronę ja patrzę w drugą stronę
Poprawne odpowiedzi to istnieją tylko w szkole
Więc prędzej będę chamskim trolem niż profesorem
Lecz obiecać nic nie mogę, bo człowiek to jest ciało złożone
Zanim rozłożone, to warto z tyłu mieć głowy
Poza tym oczy, nie towar to ci smaży neurony
Lecz jak tak wolisz to ci krzyżyk na drogę
To ci nie siądzie jak tyłek po robocie gdy widzisz taboret
Co moment pisze ktoś by nagrał znów stare nagranie
Nie myl mnie z Martym McFlyem i zniknij z Deloreanem
Jestem myśliwym który tropi wciąż nowe wyzwanie
Nie gonię za tym czego zwłoki już wiszą na ścianie
Dla prawdy w rapie jestem lying truth
Jak pragniesz zrobić dobrze galę to Fagatę wpuść
Ja jestem takim dziwakiem że aż ci staje mózg
To mi nie stanie nawet jak masz fajny biust
[Refren]
Oryginał
Nie ustawiam się jak kostki domina
Pełna bania wciąż mi wrotki odpina
Jadę tak, że mnie nie mogą zatrzymać, pod prąd
Oryginał
Niosę świeży tlen jak hemoglobina
Więc co chwilę mnie próbują odcinać
Znów nigdy ja będzie jako w goblina, pam pam

[Zwrotka 3]
Tak, zawsze chciałem żeby było ok
Żeby nikt nie patrzył na mnie krzywym okiem
Ale jak nie warkniesz i się zamkniesz w sobie
To ci chamy wsadzą ramię w zad po łokieć
Więc wolę nie pasować im od wejścia już
I nawet sobie strzelać w stopę zamiast strzelać w gust
Ktoś za to zrobi mostek a ktoś zrobi trud
Ja robię co chcę, bo tak robi Bóg

[Refren]
Oryginał
Nie ustawiam się jak kostki domina
Pełna bania wciąż mi wrotki odpina
Jadę tak, że mnie nie mogą zatrzymać, pod prąd
Oryginał
Niosę świeży tlen jak hemoglobina
Więc co chwilę mnie próbują odcinać
Znów nigdy ja będzie jako w goblina, pam pam

Interpretacja piosenki

Tekst stworzył(a)
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

Tekst jest manifestem bezkompromisowej oryginalności i chodzenia pod prąd – sprzeciwu wobec schematów, stadnego myślenia i podporządkowywania się trendom. Podmiot liryczny podkreśla, że nie zamierza „ustawiać się jak kostki domina”, nie interesuje go akceptacja większości ani granie pod cudze oczekiwania. Krytykuje powierzchowność sceny, popularność opartą na fejkach, populizmie i łatwych hasłach, przeciwstawiając temu niezależne myślenie, autentyczność i intelektualną prowokację. „Oryginał” to tu ktoś, kto wnosi świeże powietrze, dlatego naturalnie bywa odcinany i atakowany.

 

Druga warstwa utworu dotyka ceny bycia sobą: odrzucenia, niezrozumienia i konieczności świadomego niepasowania. Autor pokazuje, że próba przypodobania się wszystkim kończy się utratą godności, więc woli być niewygodny, nawet jeśli oznacza to strzelanie sobie „w stopę”. To opowieść o wolności twórczej, instynkcie, odwadze mówienia własnym głosem i akceptacji faktu, że prawdziwa niezależność zawsze budzi opór. Utwór zamyka się w idei: robić swoje, nawet jeśli oznacza to samotną drogę – bo tylko tak można pozostać autentycznym.


Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Zeus
Będziemy Dziećmi
23,5k
{{ like_int }}
Będziemy Dziećmi
Zeus
Hipotermia
10,8k
{{ like_int }}
Hipotermia
Zeus
Siewca
8,8k
{{ like_int }}
Siewca
Zeus
Domek w górach
6,9k
{{ like_int }}
Domek w górach
Zeus
ODP. 2
4,4k
{{ like_int }}
ODP. 2
Zeus
Polecane przez Groove
Kamień z serca
1,4k
{{ like_int }}
Kamień z serca
Kubi Producent
to nieprawda, że nie lubisz róż ;**
358
{{ like_int }}
to nieprawda, że nie lubisz róż ;**
Mata (Michał Matczak)
LA✝✝✝ARNIE WSZĘDZIE DAWNO ZGASŁY
547
{{ like_int }}
LA✝✝✝ARNIE WSZĘDZIE DAWNO ZGASŁY
Taco Hemingway
For Good
233
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
2,4k
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
Bletka
Popularne teksty
Siedem
55,8k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
51,6k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
28k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
200,1k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
104,8k
{{ like_int }}
Snowman
Sia