Tekst piosenki opowiada historię rodziny, która mieszka w domu pełnym konfliktów i przemocy. Każdy dzień jest dla nich jak dzień wojny, gdzie ściany domu skrzypią od napięcia, a atmosfera jest nacechowana agresją i niepokojem. Matka opuszcza rodzinę, stając się bezdomną, podczas gdy ojciec wyjmuje karabin z sejfu, uważając, że Krym nie należy do nich, ale bojuje o to, by tak było.
W drugiej zwrotce opisana jest eskalacja konfliktu w rodzinie, gdzie doszło już nawet do przemocy fizycznej. Kwatera rodzinna jest zniszczona, a ojciec próbuje zastraszyć swoje dziecko toporem. Mimo próśb o spokój i poszukiwania rozwiązania na pytanie o Ukrainę, odpowiedzi nie przychodzą, a atmosfera domu staje się coraz bardziej napięta.
W trzecim zwrotce konflikt osiąga kulminacyjny punkt, gdy rodzina tonie w niesprawiedliwości i przemocy. Dziecko jest ofiarą przemocy fizycznej ze strony ojca, a atmosfera w domu staje się nie do zniesienia. Mimo próśb o zakończenie wojny i odłożenie broni, ojciec pozostaje nieufny wobec propozycji pojednania. Cały utwór przypomina, że wojna wewnętrzna w rodzinie jest tak samo destrukcyjna jak konflikty zewnętrzne, a piosenka porusza temat przemocy domowej i braku zgody.
