Clouds.
Clouds.
Clouds.
Clouds.
Clouds.
Tekst piosenki opowiada o głębokim smutku, żalu i refleksji nad życiem, które wydaje się być utracone. Podmiot liryczny znajduje się w stanie ciągłej rozpaczy, krocząc przez rdzeń cierpienia i bólu, które zdają się nie mieć końca. Jednocześnie wspomina o swoim sercu, które, choć dawno zapomniało o miłości, wciąż pamięta, że kiedyś potrafiło kochać.
Podmiot zadaje pytanie o obecność i wsparcie – czy ktoś będzie przy nim, gdy odejdzie, i czy ta osoba pobłogosławi jego duszę, czy ją przeklnie. Wyraża poczucie ostateczności, prosząc o zakończenie zdania, które symbolizuje jego życie – już wcześniej uznane za stracone.
W tekście pojawia się motyw iluzji i nierzeczywistości – to, co widzimy i czujemy, jest przedstawione jako puste sny, utopione w nieskończonym oceanie łez. Obrazy te podkreślają beznadziejność i brak zrozumienia rzeczywistości, która wydaje się jedynie cieniem marzeń i wspomnień.
Podmiot liryczny zmaga się również z wewnętrznym bólem i pytaniami o sens cierpienia. Wspomina o byciu nawiedzonym przez wspomnienia, których nie potrafi opanować, i o sercu bijącym jak echo w zapomnianej krainie, w melodii pełnej żalu, której znaczenia nie potrafi pojąć.