Grima
Grima
Tekst otwiera scena cichego płaczu i niemożności odpędzenia koszmaru, nawet przy świetle świec. Przez splątane gałęzie jawi się obraz bezdennej, nieskończonej otchłani, symbolizującej prawdopodobnie głębię rozpaczy lub nicość. W obliczu tego cierpienia, pojawia się próba ucieczki poprzez zażycie "odurzającego korzenia", który przynosi chwilową, palącą ulgę, prowadząc ostatecznie do pragnienia rezygnacji – położenia się i okrycia "białym odzieniem", co może symbolizować całun, śnieg lub poddanie się losowi.
Centralnym motywem utworu jest jednak głębokie pragnienie śmierci rozumianej jako całkowite zespolenie z naturą. Wyraża się ono w chęci "zakopania się w korzenie starych drzew" i pogrążenia w "ostatnim śnie". Refren w symboliczny sposób mówi o procesie rozkładu – "hodowaniu pokrywy" ziemi poprzez "oddanie żywego ciała", z którego pozostaje jedynie tajemniczy, "lśniący grymas" (lub uśmiech czaszki) zakopany w ziemi. Ostatecznym pragnieniem jest stanie się częścią naturalnego cyklu, "częścią próchnicy" do nadejścia wiosny, zrośnięcie z mchem i osiągnięcie zapomnienia w ziemi.