Grima
Grima
Tekst opisuje rozpaczliwe doświadczenie osoby zagubionej i uwięzionej w mrocznym, zasypanym śniegiem lesie. Podmiot liryczny czuje się otoczony przez drzewa niczym szczelnym pierścieniem, który odcina dostęp światła słonecznego i odbiera wszelką nadzieję. Złowrogie znaki, takie jak "czarny ślad" i "kruk depczący biały śnieg", potęgują atmosferę beznadziei i zagrożenia. Fizyczne cierpienie z powodu przenikliwego zimna jest tak dotkliwe, że prowadzi do desperackiego wołania o pomoc: "Zamarzam! Pomocy!".
Do fizycznego wymiaru cierpienia dochodzi głęboka udręka psychiczna – bohater nie może uciec od "przerażających wizji", które go dręczą. Błąka się "na ślepo" po leśnej ścieżce, desperacko próbując odnaleźć ratunek i ciepło w postaci "ognia". Jednocześnie narasta w nim poczucie bycia ściganym; wiatr jest personifikowany jako drapieżnik, który "szuka go poprzez drzewa niczym wilk po śladzie zwierzęcia", co zamienia poczucie zagubienia w paraliżujący strach przed byciem upolowaną ofiarą.