"David" to ostatni utwór pochodzący z wydanego 27 czerwca 2025 roku czwartego pełnowymiarowego albumu studyjnego nowozelandzkiej artystki znanej jako Lorde. Wydawnictwo noszące tytuł "Virgin" ukazało się za pośrednictwem wytwórni Universal Music New Zealand Limited.
W jednej z rozmów Lorde powiedziała o piosence: "Ten album ma w sobie dużo siły i zawsze czułam, że koniec musi być prawdziwym rozpadem tego. Czuję się całkowicie bezbronna w tej piosence i nawet sposób, w jaki traktujemy wokal, jest tak ludzki, czułam, że ta podróż odbywa się przez piosenkę, dochodzi do tego wielkiego, całkiem maszynowego punktu kulminacyjnego, jest w tym coś bardzo niemal nieśmiertelnego, a potem znowu jestem naprawdę śmiertelna na końcu".
"Nie wiem, wiele piosenek na tym albumie, po prostu za nimi podążałam, tak naprawdę nie rozumiałam piosenki, kiedy wychodziła i cały czas czułam tę kompozycję wspomnień, ale wydaje mi się to niezaprzeczalne i nieuniknione w tym albumie, że tu jest najpotężniejsza, jaka kiedykolwiek byłam, punkt kulminacyjny tej piosenki".
Tak Artystka wypowiedziała się na temat projektu: "Kolor albumu jest przezroczysty. Jak woda do kąpieli, okna, lód, ślina. Pełna przejrzystość. Język jest prosty i niesentymentalny. Dźwięki są takie same, gdziekolwiek jest to możliwe. Próbowałam zobaczyć siebie, przez całą drogę. Próbowałam stworzyć dokument, który odzwierciedlałby moją kobiecość: surową, pierwotną, niewinną, elegancką, otwartą, duchową, męską. Jestem dumna i boję się tego albumu. Nie mam gdzie się ukryć. Wierzę, że oddawanie najgłębszych części naszego ja muzyce jest tym, co nas wyzwala. [...]"