Czerwony i okrągły owoc
Kto zgadnie?
Oczywiście, to jabłko
Zakazane
A gdybyś tylko na nie spojrzał
Byłbyś uratowany
Ale bez gryzienia
Ten duch wciąż żyje
Ja wciąż żyję
Jest bardziej żywy niż kiedykolwiek
Bardziej żywy niż kiedykolwiek
Przez moje ciało możesz zobaczyć światło
Zmiażdż mnie, zjem całą moją dumę
Wiem, że zostałem stworzony, by ubóstwiać
Poza mną
We mnie
Poza mną
We mnie
Zawsze cię pragnę
Jesteś królem, który jej rozkazuje
Czuje się bardziej kochana w zawrotach ciała
Nieobecność, która zaspokaja pogoń za łaską
Ból, rozkosz boskiej pustki
A promienie księżyca karmią ją chłodem
A powstrzymywanie się jest pobłażaniem, które praktykuje z miłości
Każdy kręg ujawnia tajemnica
Módl się na moim kręgosłupie, to różaniec
Przez moje ciało, widzisz światło
Zrań mnie, zjem całą moją dumę
Wiem, że zostałam stworzona, by ubóstwiać
Poza mną
We mnie
Poza mną
We mnie
Linie jej ciała zacierają się aż do granicy
Nie wszyscy ją zrozumieją, nie oczekuje, że to zrobią
Myśli, że to koniec, ale to dopiero początek
Przez moje ciało, widzisz światło
Zrań mnie, zjem całą moją dumę
Wiem, że zostałem stworzony, by ubóstwiać
Poza mną
We mnie
Poza mną
We mnie