Biffy Clyro - Hunting Season [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: Futique
Data wydania: 2025-08-01
Gatunek: Rock
Producent: Jonathan Gilmore
Tekst: Simon Neil
"Hunting Season" to wydany 1 sierpnia 2025 roku singiel szkockiego zespołu pop-rockowego Biffy Clyro. Piosenka stanowi zapowiedź albumu "Futique", który ukaże się 26 września 2025 roku. "Hunting Season" to mroczna i zjadliwa krytyka kultury anulowania, osądu społecznego i dehumanizujących skutków mentalności cyfrowego tłumu. Ukazuje, jak szybko jednostki mogą stać się celem w kulturze opętanej obsesją na punkcie obalania, widowiskowości i moralnego pozycjonowania – często kosztem empatii, niuansów lub prawdy.
Omawiany singiel Biffy Clyro to ostry, emocjonalnie inteligentny protest przeciwko kulturze tłumu, osądowi online i wykorzystywaniu moralności społecznej jako broni. Członkowie Biffy Clyro zachęcają słuchaczy do zastanowienia się nad tym, jak traktujemy się nawzajem, gdy tłum patrzy, i czy sprawiedliwość jest rzeczywiście celem – czy też po prostu jesteśmy uzależnieni od dramatu.
W jednym z wywiadów Simon Neil wyjaśniał: "Jestem tak samo winny, jak każdy. Chodzi o to, jak łatwo jest osądzać innych ludzi, co robią, co mówią. I czasami to czuję, wszyscy to czujemy, ale ja też jestem tego winny. I czasami mam wrażenie, że to po prostu próba przetrwania. Po prostu unikanie strzałów i unikanie różnych rzeczy. Więc to chyba w pewnym sensie kwestia strachu, w tym aspekcie". Ben Johnston dodał: "Musi ich to mocno uderzyć. Chyba będą mogli stawić czoła demonom. I będzie cholernie fajnie grać to na żywo".
Simon Neil powiedział o projekcie: "Śmialiśmy się wcześniej z piosenki 'Hunting Season'. Graliśmy ją muzycznie chyba od roku. Pewnego dnia Ben powiedział: 'Tak, to prawdopodobnie będzie singiel w wytwórni'. Zawsze na płycie jest jeden lub dwa utwory, które w pewien sposób opowiadają historię, a potem wszystko inne idzie pod spód".
"I 'Hunting Season' i piosenka zatytułowana 'Goodbye' w pewien sposób zrównoważyły płytę. I to były również dwa utwory, do których wszyscy inni musieli aspirować. Robi się to, bo czasami piszesz swoją pierwszą piosenkę i chcesz, żeby wszystko to osiągnęło. A potem piszesz kolejną, która, miejmy nadzieję, będzie się piąć w górę. Więc na końcu to bardzo wysoka góra. Ale miejmy nadzieję, że wszystkie utwory się tam znalazły".