ksiaze700
ksiaze700
Piosenka kreśli obraz życia pełnego napięcia i niebezpieczeństwa, porównując stan artysty i jego otoczenia do bycia "przeładowanym jak broń". Charakteryzuje ich skłonność do ryzyka ("Lubię ryzyko", "Chodzę z takimi co postawią wszystko") i koncentracja na zdobywaniu pieniędzy ("stawiam na guap"), nawet poprzez wątpliwe metody ("stawiam na mule"). Funkcjonują w mrocznej, miejskiej rzeczywistości przyrównanej do "Gotham", gdzie pokusą są substancje psychoaktywne ("Kusi Makatussin"). Artysta manifestuje niedojrzałość ("nigdy nie dorosnę"), a jego relacje międzyludzkie wydają się nacechowane konfliktem ("tyle złej krwi") i nieufnością.
Artystę cechuje ogromna, niemal zwierzęca determinacja ("Jestem bestią") i potrzeba bycia zawsze pierwszym. Podkreśla swoje strategiczne podejście i umiejętność utrzymania równowagi ("Trzymam balans, bo mam przemyślane") w przeciwieństwie do tych, którzy liczą na szczęście. Życie to nieustanny "hustle" pod ogromną presją ("Piąta rano... po cash", "nóż na gardle"), który jednak przynosi wymierne korzyści finansowe ("kamienie na sobie", "rack'sa", "cztery konta"). Pomimo bogactwa i poczucia bycia "lit" (świetnie/na haju), artysta wskazuje na trudności w komunikacji z osobami spoza jego świata ("modelki coś gadają, ja potrzebuję tłumacza").