A2H
A2H
Piosenka jest hymnem na cześć "chillowania" – świadomego wyboru relaksu, spokoju i cieszenia się życiem bez pośpiechu ("à la cool"). Artysta przyznaje, że pracuje na co dzień ("j'bosse tous les jours"), ale równie mocno ceni sobie czas na odpoczynek i zabawę ("j'aime chiller"). Odrzuca stres, szybkie tempo życia i nie chce rozmawiać o pieniądzach ("oseille") ani problemach, prosząc, by nie zakłócać jego spokoju. Opisuje elementy idealnego "chillu": proste przyjemności (drinki z lodem), dobra muzyka, miłe towarzystwo (w tym atrakcyjna dziewczyna), komfort, luz (np. swobodny ubiór w klubie) i marihuana.
Druga zwrotka kontynuuje temat pragnienia zwolnienia tempa ("j'marche au ralenti") i ucieczki od codziennej gonitwy, najlepiej gdzieś nad basen lub w daleką podróż. Mimo że przyznaje, iż plany nie zawsze się udają ("nawet plan A ciągle zawodzi"), nie poddaje się i dalej tworzy muzykę. "Chill" staje się tu filozofią życia, sposobem na radzenie sobie z problemami ("troski spalone w grinderze") i manifestacją pokojowego, inkluzywnego nastawienia ("salut dla imama, rabina, pastora"), świadomie odrzucającego nienawiść i negatywne emocje na rzecz spokoju ("zostaw mnie w moim chillu").