Utwór ten to przejmujący duet opowiadający o rozpadzie związku i bólu, który po nim następuje, przedstawiony z dwóch perspektyw. Damso rozpoczyna, malując obraz nagłego i bolesnego końca relacji, symbolizowanego dźwiękiem "Clic, clac, pa-pa-paw", który może oznaczać strzał lub gwałtowne zerwanie. Dla niego życie z ukochaną osobą stało się już tylko "wspomnieniem", a jej odejście jest ostateczne. Zmaga się z emocjonalnym chaosem ("trudno sprawdzić, czy moje serce jest na miejscu") i pragnie usłyszeć szczerą prawdę "prosto w oczy". Przyznaje, że przeszłe traumy miłosne uczyniły go cynicznym i nieufnym, postrzegając "prawdziwą miłość" jako zbyt kosztowną inwestycję, na którą nie chce już tracić "pieniędzy" ani narażać się na kolejne zranienie.
Sarah Sey w swojej części odpowiada, podkreślając, że partner nie był w stanie usłyszeć lub przyjąć prawdy, a ich relacja była destrukcyjna i prowadziła do wzajemnego ranienia ("wiedzieliśmy tylko, jak się niszczyć"). Przyznaje, że po rozstaniu tęskni, ale jednocześnie czuje, że nie poznaje już dawnej bliskiej osoby, która się zmieniła. Podkreśla, że ludzie mają tendencję do komplikowania swoich spraw ("Człowiek tylko się gmatwa"), a ich związek pełen łez mógłby doprowadzić do jeszcze większego cierpienia lub nienawiści. Dlatego, mimo pewnej nostalgii i być może wciąż tlącego się uczucia ("jeśli nadal cię chcę, wolę mieć cię we śnie"), świadomie wybiera, by ta miłość pozostała już tylko bezpiecznym "wspomnieniem", chroniąc się przed dalszym bólem.