Hardy
Hardy
Hardy
Ta piosenka to refleksyjny, trochę melancholijny utwór o wspólnym mianowniku całego ludzkiego życia – śmierci. W pierwszych zwrotkach narrator pokazuje różnorodność ludzi: jedni piją whiskey, inni piwo, niektórzy kibicują jednej drużynie, inni innej, mają dzieci lub ich nie mają, żyją w zgodzie lub w konflikcie, głosują różnie, uprawiają różne przyjemności. Pokazuje to, że nasze życie jest pełne różnic, ale mimo tego wszyscy dzielimy jeden wspólny los.
Refren podkreśla, że niezależnie od tego, jak bardzo staramy się unikać trudnych tematów, śmierć jest nieunikniona – i że piosenki o odchodzeniu są naturalnym sposobem na radzenie sobie z tym faktem. Mimo nacisków „branży muzycznej”, narrator tłumaczy, że śmierć jest jedynym doświadczeniem, które łączy wszystkich ludzi. W wersach końcowych pojawia się też ironiczny kontrast: ktoś, kto zajmuje się śmiercią zawodowo (np. właściciel domu pogrzebowego), czerpie z niej korzyści materialne, podczas gdy reszta z nas zmaga się z emocjami i stratą. To piosenka o akceptacji nieuniknionego i próbie znalezienia sensu w życiu mimo świadomości jego końca.