Ten tekst piosenki opowiada o młodym facecie żyjącym intensywnie i bez oglądania się za siebie. Nie ma czasu na żale czy przebaczenie – liczy się tu i teraz, hajs, styl, emocje. Jest otoczony kobietami, które szukają „kogoś fajnego”, ale on trzyma dystans i jasno pokazuje, że nie interesują go głębokie relacje. W refrenie przewija się fraza „I hit from the back and now she sayin’ (owa-owa)”, która jest grą słowną i dźwiękową – oddaje klimat swobodnej, seksualnej energii, ale też lekkiego oderwania od emocji.
Druga warstwa dotyka pustki i chaosu w głowie – chłopak mówi, że dużo się w nim dzieje, ale nie pokazuje tego światu. Kobieta mówi mu, żeby „zachował spokój”, ale on wciąż ucieka, podróżuje, wydaje, wraca – i znowu znika. To opowieść o stylu życia, w którym relacje są powierzchowne, wszystko dzieje się szybko, a jedyne, co jest stałe – to zmienność. Nawet zakończenie sugeruje uzależnienie od tej intensywności – „mówiliśmy ci, żebyś się nie uzależniał…”.