Tede
Tede
Tede
Tede
To bardzo osobiste rozliczenie rapera Tede z jego trudną przeszłością, przedstawione jako część jego nowego projektu na rok 2025 ("Nowy Tede Dwa Zero Dwa Pięć"). Artysta wraca wspomnieniami do najcięższych momentów swojego życia: zawiedzenia rodziców, poważnych kłopotów spowodowanych przez narkotyki, które ostatecznie doprowadziły do jego aresztowania ("nakaz, przeszukanie i kajdany zła") i medialnej burzy, którą inni wykorzystali przeciwko niemu. Podkreśla, że konsekwencje tych wydarzeń ciągną się za nim do dziś, ale akceptuje własną odpowiedzialność za błędy i mówi o konieczności uczenia się na nich oraz odcinania się od toksycznych sytuacji czy ludzi, którzy go wykorzystywali ("tak mnie okradałeś").
Mimo iż powszechnie jest uznawany za artystę, Tede w refrenie konsekwentnie dystansuje się od tego określenia ("Ja, nawet nie jestem artystą / Chociaż ludzie tutaj o mnie tak myślą"). Zamiast tego przedstawia siebie jako osobę, dla której to sam rap wybrał drogę życiową i który obecnie stanowi całą jego rzeczywistość – jego świat to "ten rap, ta muzyka i to wszystko". Niezależnie od niepewności co do dalszych losów ("choć nie wiem, kto jest tego scenarzystą"), deklaruje kontynuację pisania i tworzenia, jednocześnie mocno podkreślając swoją autentyczność i odcinając się od roli policyjnego informatora (nawiązanie do kontrowersji wokół Ricka Rossa: "nie byłem klawiszem").